fot. Facebook/GKS Tygrys Huta Mińska

Bez fajerwerków i z kłopotami. Najważniejsze jest jednak to, że główny cel, jakim był awans do półfinału Mazowieckiego Pucharu Polski, Legionovia Legionowo osiągnęła. Potrzeba było jednak do tego aż siedmiu serii rzutów karnych. W regulaminowym czasie gry pucharowego meczu z Tygrysem Huta Mińska był bowiem remis 1:1. Dogrywka również nie przyniosła rozstrzygnięcia.

Wydawać się mogło, że ćwierćfinał z grającym na co dzień w piątej lidze GKS-em Tygrys Huta Mińska nie powinien stanowić dla podopiecznych trenera Michała Pirosa dużego wyzwania. I faktycznie początek meczu, rozgrywanego w zeszłą środę (19 kwietnia) na boisku rywala, mógł sugerować że dla legionowian będzie on spacerkiem, zaś awans jest w zasadzie formalnością. Już bowiem w 10 minucie Konrad Zaklika dał Legionovii prowadzenie. Po golu na 1:0 goście dalej przeważali, nie potrafili jednak podwyższyć prowadzenia. Kolejne bramki dla legionowian rozstrzygnęłyby prawdopodobnie kwestię awansu, a tak Tygrys zaczął coraz śmielej atakować.

W drugiej połowie gospodarze częściej przebywali w okolicy pola karnego Legionovii i widać było, że są mocno zdeterminowani, aby doprowadzić do wyrównania. Udało im się to w 61 minucie, gdy rzut karny skutecznie wyegzekwował Serhii Gerasymets. Po tym, jak Tygrys doprowadził do remisu, w poczynania Legionovii wkradło się lekkie zdenerwowanie. Mimo kolejnych prób bramkowych goście w dalszym ciągu byli bardzo nieskuteczni. W regulaminowym czasie gry mecz zakończył się więc remisem 1:1.

Dogrywka również nie przyniosła rozstrzygnięcia. Obie, zmęczone już najwyraźniej drużyny nie potrafiły znaleźć skutecznego sposobu na pokonanie bramkarza rywala. O losie awansu miał więc rozstrzygnąć konkurs rzutów karnych. Aby poznać półfinalistę Mazowieckiego Pucharu Polski, potrzeba było aż siedmiu serii jedenastek. Ostatecznie lepsza okazała się w nich Legionovia, a jednym z bohaterów drużyny został Jan Krzywański, który zmienił występującego od pierwszej minuty Pawła Błesznowskiego i wybronił dwa rzuty karne. W półfinale pucharu Legionovia zmierzy się z ligowym rywalem, Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Spotkanie zostanie rozegrane 10 maja w Grodzisku.

GKS Tygrys Huta Mińska – Legionovia Legionowo 1:1 (karne 6:7)

Tygrys (wyjściowa jedenastka): Ufnal – Banaszek, Dźwigała, Żurawski, Żaczek, Biesiada, Masalov, Brzeziński, Teodorski, Haber, Gerasymets.

Legionovia (wyjściowa jedenastka): Błasznowski – Sokolnicki, Choroś, Waszkiewicz, Kaczorowski, Zaklika, Kumoch, Wojdyga, Suchanek, Mroczek, Zjawiński.