Tuż po tym, jak znów udostępniono je do użytku, poddane rewitalizacji w ramach pierwszej edycji budżetu obywatelskiego, zarządzane przez spółkę KZB Legionowo boisko na osiedlu Kozłówka przeszło swój chrzest bojowy. Taki solidny i z prawdziwymi strzałami, na szczęście tylko w kierunku ustawionych po obu stronach placu gry bramek.

Rolę dowódców tej rekreacyjnej ofensywy chętnie wzięli na siebie sprawdzeni w takich bojach animatorzy sportu z legionowskiej IŁ Capital Areny. – W związku z faktem, że niedawno to boisko zostało kompleksowo wyremontowane, postanowiliśmy w Dniu Edukacji Narodowej, czyli w większości szkół dniu wolnym od zajęć lekcyjnych, spędzić troszkę czasu z młodzieżą z Kozłówki. Po to, aby zaoferować jej trochę atrakcji i zajęć sportowych w rodzaju toru przeszkód czy mini turnieju piłki nożnej. Oczywiście z nagrodami, z popcornem oraz przy muzyce, aby wspólnie móc miło spędzić to piątkowe popołudnie – mówi Michał Kobrzyński, kierownik IŁ Capital Areny Legionowo.

Biorąc pod uwagę liczbę spalanych przez młodzież kalorii, wspomniany popcorn był jak znalazł. A serwujący go urzędnicy z miejskiego ratusza mieli pełne ręce roboty. Tak samo jak wcześniej pracownicy firmy, która remontowała obiekt na Kozłówce. Dzięki środkom z gminnego budżetu obywatelskiego, a także pomocy finansowej w ramach programu „Mazowsze dla sportu 2022”, zyskał on całkiem nowe oblicze. Dodatkowe pieniądze pozwoliły rozszerzyć zakres inwestycji o urządzenia do street worku i nowe wyposażenie boiska: dwie bramki, kosz oraz słupki i tuleje do gry w siatkówkę. Wokół niego pojawiły się także obiekty małej architektury. Natomiast sam wielofunkcyjny plac gry zyskał nową wykładzinę z trawy syntetycznej i oznaczenia, częściowo wymieniono też jego ogrodzenie. – Takie boisko ma dla mieszkańców bardzo duże znaczenie. Ważne jest oczywiście to, żeby miało ono odpowiednią jakość i spełniało normy bezpieczeństwa. Ale istotne jest też zajęcie czasu dzieciom, pokazanie, że są potrzebne i ważne, danie im jakiejś nagrody, pokazanie, że sport kształtuje charaktery i jest prozdrowotny. To wszystko sprawia, że takie boiska są jak najbardziej potrzebne.

Przy czym, jak zauważa szef legionowskiej Areny, przydają się one nie tylko do krzewienia kultury fizycznej. Jeśli obiekty sportowe nie są zostawione samym sobie, mogą też rozwijać ją w szerszym zakresie. I poprzez grupową aktywność fizyczną pomagać łączyć mieszkańców także wtedy, gdy ci są już poza boiskiem. Na oddalonym od innych części miasta osiedlu Kozłówka widać to szczególnie wyraźnie. – Każde osiedlowe boisko, nawet to najmniejsze, jest bardzo ważne w tworzeniu lokalnej społeczności, w jej integracji. No i buduje w młodych ludziach ten pożyteczny nawyk do uprawiania sportu, co – głęboko wierzę – będzie w przyszłości procentowało – dodaje Michał Kobrzyński.

Jeśli zaś chodzi o boiskową teraźniejszość, bieżące zarządzanie obiektem kontynuuje miejska spółka KZB Legionowo. Jej konserwatorzy dbają zarówno o estetykę i stan techniczny placu gry, jak też towarzyszącej mu infrastruktury. Mając nadzieję, że – w duchu eksploatacyjnego fair play – aktywnie pomogą im w tym okoliczni mieszkańcy.

Poprzedni artykułCicha śmierć
Następny artykułTrzy punkty dla Trójki
Trudno powiedzieć, czy to wpływ zodiakalnego Koziorożca, ale lubi czasem nabić kogoś na medialne rogi. Starając się przy tym, a to coraz rzadsze zjawisko, nie nabijać w butelkę czytelników. 53-letni chłopiec starannie skrywający swe emocje. Głównie pozytywne. Posiadacz wielu cech, które dyskwalifikują go jako wzór dziennikarza. Mimo to od dwóch dekad dzielnie trwa na legionowskim posterunku.