fot. arch.

Dzięki informacji przekazanej przez przypadkowych świadków policjantom z Legionowa udało się uratować psa. Zwierzę przez ponad godzinę było pozostawione w rozgrzanym samochodzie. Czworonóg leżał wycieńczony na jednym z siedzeń.

Zgłaszający początkowo na własną rękę próbowali znaleźć właściciela psa, szukając go w pobliskich sklepach. Gdy im się to nie udało, postanowili zaalarmować policję. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na interwencję, sprawdzili najpierw, do kogo należy auto. Ponieważ jednak nie mogli się skontaktować z jego właścicielem oraz z uwagi na stan, w którym znajdował się pies, policjanci podjęli decyzję o wybiciu szyby i wyciągnięciu zwierzęcia z rozgrzanego samochodu. Gdy pies był już bezpieczny, został napojony wodą. Wkrótce na miejscu pojawili się również właściciele czworonoga. Zwierzę trafiło pod opiekę weterynarza.