Do garażu druhów z legionowskiej OSP wjedzie wkrótce z pompą nowy, do tego całkiem spory, powód do radości. Miejscy urzędnicy poinformowali właśnie o rozstrzygnięciu postępowania, dzięki któremu trafi do jednostki nowy, kosztujący blisko 330 tys. zł lekki samochód ratowniczo-gaśniczy.

Jak oficjalnie zawiadomił ratusz, w ramach postępowania została złożona jedna oferta – przygotowana przez firmę FHUP PERFEKT, która spełniła wszystkie wymagania. To oznacza, że pojazd dostarczony do Ochotniczej Straży Pożarnej będzie dysponował m.in. podwoziem z napędem 4×4 i mechaniczną blokadą mechanizmu różnicowego osi tylnej oraz automatycznym asystentem zjazdu ze wzniesienia, czterodrzwiową kabiną dla sześciu osób, podnoszonym masztem oświetleniowym z obrotową głowicą świetlną w technologii LED, elektryczną wyciągarką linową o uciągu min. 5400 kg wraz z liną stalową o długości min. 30 m, agregatem wysokociśnieniowym wodno-pianowym, zabudową z miejscem na specjalistyczny sprzęt ratowniczo-gaśniczy, a także zbiornikiem wody o pojemności minimum 300 litrów, wraz z wydzieloną przestrzenią na środek pianotwórczy.

Sądząc po tej długiej liście, nowy wóz legionowskich ochotników, choć z nazwy lekki, będzie „full wypas”. I tak właśnie miało być, bo według miejskich włodarzy strażakom, na co dzień czuwających nad ludzkim zdrowiem i mieniem, po prostu należy się to, co najlepsze. – Pojazd, który wkrótce trafi do naszych druhów, to jeden z dowodów wdzięczności za ich bezinteresowność, profesjonalizm, ofiarną służbę i zaangażowanie podczas akcji ratowniczo-gaśniczych. Jestem przekonany, że nowy samochód przyczyni się do podniesienia ich zdolności operacyjno-bojowych, a tym samym do poprawy stanu bezpieczeństwa legionowian. Nasi druhowie to ludzie, na których zawsze można polegać – podkreśla prezydent Roman Smogorzewski. Można także dlatego, że oni mogą polegać na swoim coraz nowszym i bardziej nowoczesnym sprzęcie.