Pierwszego sierpnia piłkarze ręczni KPR-u Legionowo ruszyli z przygotowaniami do nowego sezonu. W poniedziałek cała drużyna spotkała się w IŁ Capital Arenie, aby wspólnie rozpocząć drugie podejście do boju o wygranie Ligi Centralnej. I choć już teraz wiadomo, że będzie to arcytrudne, szczypiorniści podjęli wyzwanie.

Po zakończeniu posezonowej giełdy transferowej wykrystalizowała się 19-osobowa kadra, która zamierza zrealizować ten ambitny cel. Obok grającego trenera, czyli Michała Prątnickiego, znaleźli się w niej bramkarze Tomasz Szałkucki i Kacper Zacharski, a także ich koledzy z pola: Maksymilian Śliwiński, Michał Klapka, Franci Brinovec, Marcin Kostro, Jakub Brzeziński, Sławomir Lewandowski, Tomasz Kasprzak, Wiktor Jędrzejewski, Kamil Ciok, Filip Fąfara, Krystian Wołowiec, Krzysztof Tylutki, Adrian Brzozowski, Adam Laskowski, Mateusz Chabior oraz jedyny zawodnik z zagranicy – pochodzący z Iranu Ali Mehdizadeh. – Wiadomo, że jeśli w pierwszym, sprawdzającym sezonie zajęliśmy drugą lokatę, to chcielibyśmy ją poprawić. I zrobimy wszystko w tym kierunku. Na pewno będzie ciężko, bo nasi przeciwnicy się wzmacniają i to będzie trudniejszy sezon, a liga będzie jeszcze mocniejsza – uważa Dominik Brinovec, prezes KPR Legionowo.

W tej sytuacji, jak ocenia szef klubu, recepta na końcowy triumf w lidze jest właściwie tylko jedna: maksymalna koncentracja w każdym fragmencie każdego bez wyjątku meczu. Czyli to, czego zwłaszcza w pierwszej rundzie ubiegłorocznych rozgrywek kilka razy legionowianom na boisku zabrakło. – Wygra ten, kto pomyli się najmniej razy, kto najmniej razy podejdzie do meczu nie w pełni skoncentrowany. Ja wierzę, że mój zespół zagra tak, jak sam od siebie oczekuje. Proszę mi wierzyć, to jest świetny, bardzo ambitny i waleczny team. Tak więc wszystko mogłoby wskazywać na to, że jest to zespół kompletny; taki, który może pokusić się o wygranie tych rozgrywek.

Jeśli chodzi o plan przygotowań, klub podał już listę przedsezonowych sparingpartnerów. W piątek 12 sierpnia legionowian domowy sparing z CKS Jurand Ciechanów, a później wezmą oni udział w dwóch turniejach: jeden z nich odbędzie się w dniach 20-21 sierpnia w IŁ Capital Arenie, a drugi tydzień później (27 sierpnia) w Ciechanowie. Na koniec, w piątek 2 września, KPR dwa razy zmierzy się na własnym terenie z ekipą AZS AWF Biała Podlaska. Wszystkie te spotkania będą otwarte dla publiczności oraz mediów. Co się zaś tyczy startu Ligi Centralnej, na razie wiadomo tyle, że rozpocznie ją 17 lub 18 września wyjazdem do Łodzi, gdzie zmierzy się z beniaminkiem, tamtejszą UKS Anilaną. Otwierający pojedynek u siebie KPR rozegra natomiast 24 września, kiedy to podejmie piątą w minionym sezonie ekipę ORLEN Upstream SRS Przemyśl. Jak zatem widać, już od samego początku kolejnych rozgrywek na parkiecie powinno być ciekawie.

Poprzedni artykułJazda z trasowaniem
Następny artykułOrga-nowa inauguracja
Trudno powiedzieć, czy to wpływ zodiakalnego Koziorożca, ale lubi czasem nabić kogoś na medialne rogi. Starając się przy tym, a to coraz rzadsze zjawisko, nie nabijać w butelkę czytelników. 53-letni chłopiec starannie skrywający swe emocje. Głównie pozytywne. Posiadacz wielu cech, które dyskwalifikują go jako wzór dziennikarza. Mimo to od dwóch dekad dzielnie trwa na legionowskim posterunku.