W niedzielę (10 lipca) około piątej rano w jednym z domów jednorodzinnych znajdujących się w Legionowie przy ul. Bolesława Roi wybuchł pożar. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy straży pożarnej z JRG Legionowo, policję oraz karetkę pogotowia.

Pożar pojawił się w salonie budynku, a jego źródłem był palący się tam kominek. Mieszkańcy opuścili dom jeszcze przed przybyciem służb, a następnie przy pomocy węża ogrodowego zdołali sami ugasić płomienie. Strażacy po przybyciu na miejsce sprawdzili, czy w budynku nie ma innych źródeł ognia. Przebadano też mieszkańców domu. Okazało się, że 4-letnie dziecko, choć było przytomne, miało objawy zatrucia dymem. Ratownicy podjęli decyzję o przetransportowaniu go do szpitala na dalsze badania.

W wyniku pożaru spłonął sprzęt elektroniczny, który znajdował się w salonie, a okopceniu uległa część pomieszczeń. Działania służb trwały około godziny.