Tuż przed tym, zanim mogli cieszyć się rozpoczętymi wakacjami, przedszkolaki z legionowskiej „dwunastki” hucznie obchodzili 35-lecie swej placówki, dumnie noszącej imię króla Maciusia. A wraz z nimi cała jej kadra, rodzice oraz goście i przedstawiciele ratusza. Uroczystość zaczęły dzieci, od gromkiego odśpiewania przedszkolnego hymnu. Później zaś, także głównie dzięki nim, zrobiło się jeszcze ciekawiej.

– To ważny, historyczny moment nie tylko dla społeczności przedszkolnej, lecz także dla społeczności lokalnej. Dzisiaj, w trakcie naszej uroczystości, będzie można się zapoznać z rysem historycznym przedszkola, będzie też specjalne przedstawienie przygotowane przez dzieci uczęszczające do naszego przedszkola, zatytułowane „W sejmie króla Maciusia” – zapowiadał Mariusz Borkowski. Jak podkreślił dyrektor utworzonego przed dwoma laty Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 3, w skład którego wchodzi Przedszkole Miejskie nr 12, obficie czerpie ono z pedagogicznego dorobku twórcy literackiej postaci swego patrona. – Cieszę się, że tutaj, w tym przedszkolu, nadal są krzewione idee Korczakowskie. Idziemu śladami Korczaka, który sam o sobie mówił, że „za syna obrałem sobie ideę służenia dzieciom”. To jest w tym przedszkolu widoczne. Nasze nauczycielki, bo mamy same panie, rzeczywiście są tu po to, żeby służyć dzieciakom.

Szef przedszkolnej rady rodziców podpisuje się pod tym stwierdzeniem obiema rękami. A wraz z nim, przy okazji, dwójka jego kształconych w „dwunastce” dzieci. – Zauważyłem ogromny, bardzo dynamiczny rozwój przedszkola pod względem dostosowywania programów nauczania i programów wychowawczych do zmieniających się czasów. (…) Zaobserwowałem także wielki profesjonalizm w pracy całej kadry, w prowadzeniu całej placówki. A druga strona to jest ta uczuciowa. Niezmiennie przez te osiem lat obserwowałem wysoki, ale to bardzo wysoki poziom oddania całej kadry, nauczycieli swojego serca dzieciom. Okazywali im miłość, zrozumienie, uczucie. Uważam, że każde dziecko czuło się tutaj zaopiekowane, szczęśliwe, z chęcią przychodziło do przedszkola, a niechętnie wychodziło, chciało zostawać dłużej – powiedział Bartosz Jerzewski.

Zwierzchnika legionowskiej edukacji taka postawa maluchów ani trochę nie dziwi. – Nasze placówki starają się wyróżniać na oświatowej mapie Polski. Właściwie każda ma różnego rodzaju certyfikaty, osiągnięcia i tytuły, które kadra wraz z dziećmi i rodzicami wypracowuje w ciągu kolejnych lat. Na przykład tutaj, w „dwunastce”, bardzo duży nacisk jest kładziony na przyswajanie przez dzieci kodowania, czyli takiego bardzo prostego programowania urządzeń – choćby zabawkowych robotów, aby oswajać dzieci z najnowszą technologią – mówi Piotr Zadrożny, zastępca prezydenta Legionowa. Placówka przy ul. Królowej Jadwigi od lat organizuje również popularne przeglądy piosenki przedszkolnej. Wspiera też m.in. Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.

Duża w tym zasługa wieloletniej dyrektor „dwunastki”, Grażyny Chojnowskiej. Wprawdzie nie mogła ona wziąć udziału we wtorkowej imprezie, ale przesyłając okolicznościowy list gratulacyjny, duchem była na niej obecna. „Nie ukrywam wzruszenia, jednak z przyczyn obiektywnych nie jest możliwy mój udział w dzisiejszej uroczystości. Od 2020 roku, już jako emerytka dysponująca wolnym czasem, śledzę działalność przedszkola w nowych warunkach organizacyjnych. Niezmiennie cieszę się, że są kontynuowane piękne idee Korczakowskie, gdzie dziecko, jego potrzeby, rozwój, oczekiwania i marzenia są celami działalności placówki respektowanymi przez całą społeczność przedszkolną” – napisała była dyrektorka PM 12. – To przedszkole żyje pełnią życia przez cały rok i przez cały czas coś ciekawego tu się dzieje. Świadczy o tym też bardzo duże zainteresowanie ze strony tych rodziców, których dzieci jeszcze nie uczęszczają do przedszkola i dopiero składają oni wnioski o przyjęcie do najmłodszych grup – dodaje Piotr Zadrożny.

Skoro kandydatów do nauki w „dwunastce” jest tak wielu, łatwiej wśród nich wyłowić maluchy, które ciągnie na scenę. Podczas przedszkolnego święta to właśnie one z werwą odegrały sztukę o swym patronie. I zrobiły to tak, że poruszyły wszystkich widzów. – Przedstawienie było przepiękne, aktualne, wzruszające. My z panią sekretarz miasta popłakałyśmy się z radości i ze szczęścia – przyznała, wręczając okolicznościowy prezent, Irena Bogucka, prezes zarządu mającej pieczę nad miejską bazą oświatową spółki KZB Legionowo. Pod wrażeniem występu maluchów, choć nie ronił łez, był również przewodniczący rady miasta. Skłoniony wszak przy tej okazji do pewnej mało optymistycznej refleksji. – Przedstawienie piękne! Dobrze by było, gdyby dorośli wzięli sobie do serca, że – tak jak śpiewały maluchy – są dziećmi tego świata. Ale ci dorośli nie zawsze o tym pamiętają – przyznał ze smutkiem Ryszard Brański.

Skoro urodziny, to także prezenty i życzenia. Swoim zwyczajem przedstawiciele miasta uzgodnili podarunek z kadrą placówki, aby w przyszłości pomógł jej on w prowadzeniu zajęć dydaktycznych. Natomiast w kwestii życzeń, lub raczej głównych planów i marzeń, dyrektor „dwunastki” pozostaje konsekwentny. – Takie najważniejsze elementy, które byłyby istotne dla naszych nauczycieli, to to, co do tej pory trwa: dobra współpraca z rodzicami; żeby rodzice rozumieli codzienne funkcjonowanie tego przedszkola i chętnie współpracowali z nauczycielami, bo są oni tylko i wyłącznie po to, żeby służyć dzieciom – podsumowuje dyr. Mariusz Borkowski. I robią to jak dotąd, niczym ich przedszkolny patron, po królewsku.

Poprzedni artykułPrzez właz ku Europie
Następny artykułNiebezpieczeństwo za szybą
Trudno powiedzieć, czy to wpływ zodiakalnego Koziorożca, ale lubi czasem nabić kogoś na medialne rogi. Starając się przy tym, a to coraz rzadsze zjawisko, nie nabijać w butelkę czytelników. 53-letni chłopiec starannie skrywający swe emocje. Głównie pozytywne. Posiadacz wielu cech, które dyskwalifikują go jako wzór dziennikarza. Mimo to od dwóch dekad dzielnie trwa na legionowskim posterunku.