fot. arch.

W tym roku obchodziliśmy 82 rocznicę zbrodni w Palmirach. Dokładnie 26 lutego 1940 r. Niemcy zamordowali tam 191 mieszkańców Legionowa i okolic. Siedem lat temu prezentowaliśmy obszerną relację z obchodów 75 rocznicy tego wydarzenia. – Niemcy rozstrzelali najbardziej zasłużonych mieszkańców Legionowa. Osoby, które miały duże zasługi dla rozwoju miasta, jego przemysłu i całego samorządu – mówił wówczas dr hab. Jacek Szczepański, dyr. Muzeum Historycznego.

Aby dokonać egzekucji, Niemcy potrzebowali pretekstu. W tym celu w lutym 1940 r. trzej volksdeutsche zorganizowali zamach na wójta Legionowa. Odpowiedzialność za ten czyn spadła na Polaków. Wśród zamordowanych w Palmirach znaleźli się m.in. Mikołaj Bożym, wójt Legionowa, Stanisław Gierczyński, właściciel wytwórni guzików Eternus, oraz Jan Górczyński, właściciel wytwórni wyrobów betonowych. – Niemcy zamordowali mieszkańców Legionowa i okolic w ramach szerszej akcji, której celem była eksterminacja polskich elit. Zamordowano tu też przedstawicieli narodowości żydowskiej – dodał dr Szczepański. Na 191 rozstrzelanych znaliśmy nazwiska tylko 78 z nich. Reszta spoczywa w bezimiennych mogiłach. – We współpracy z muzeum w Palmirach będziemy starali się poszerzyć tę listę. Po drugie, chcemy dotrzeć do dokumentów poekshumacyjnych. Przeglądałem ich część i to jest wstrząsający obraz zbrodni – mówił dyrektor muzeum.

W 75 rocznicę tych tragicznych wydarzeń ponad setka legionowian przyjechała do Palmir, aby oddać hołd pomordowanym. Byli wśród nich samorządowcy, politycy, przedstawiciele służb mundurowych, środowisk kombatanckich, instytucji kultury, szkół i zwykli obywatele Legionowa. Mieszkańcy złożyli po symbolicznym kwiecie i zapalili po jednym zniczu przed mogiłą każdego zamordowanego. Wiązanki kwiatów spoczęły natomiast na grobach Mikołaja Bożyma i Stanisława Gierczyńskiego oraz pod krzyżem stojącym w miejscu egzekucji. – To znamienne, że wróg zawsze uderza w elity każdego społeczeństwa. Te elity, które przewodzą i są niezbędne, aby przetrwać trudne czasy. Taka też była polityka najeźdźcy hitlerowskiego. Dzisiaj w tym miejscu, oddalonym od Legionowa, ale jakże bliskim jego mieszkańcom, składamy tym imiennym i bezimiennym bohaterom hołd – mówił prezydent Roman Smogorzewski. Oddawany jest on już od 20 lat. Pierwsze legionowskie uroczystości na cmentarzu w Palmirach odbyły się 26 lutego 2002 r.