W poprzednią sobotę (5 marca) Fundacja Pracownia Kompetencji wzięła się za kolejną inicjatywę realizowaną przez uczestników jej projektu „Legionowianie dla klimatu”. Tym razem, przy nawiązaniu do popularnego na całym świecie teleturnieju, głównym celem było sprawdzenie ich wiedzy oraz świadomości ekologicznej.

Funkcję telewizyjnego studia wzięła na siebie tyleż niezawodna i wszechstronna, co gościnna Poczytalnia. – Dzisiaj mamy „Eko Milionerów”, czyli naszą przeróbkę znanych wszystkim „Milionerów”, gdzie pytania są związane z ekologią. Pytania, ale też odpowiedzi wymyślali oczywiście uczestnicy i uczestniczki projektu, czyli wspaniała legionowska młodzież i wspaniali legionowscy seniorzy i seniorki – informuje Agnieszka Żychalak, prezeska Fundacji Pracownia Kompetencji. Co ciekawe, tego dnia dopisali też niespodziewani, acz równie wspaniali zagraniczni goście. Chętnie wcielili się oni w rolę telewizyjnej publiczności, ale też – korzystając z obecności tłumacza – spróbowali swoich sił jako gracze. – To są oczywiście goście z Ukrainy, którzy przyjechali do Legionowa, aby się tutaj zatrzymać, odpocząć i ruszyć dalej albo zostać z nami na dłużej. U mnie w domu również jest rodzina z Ukrainy i także ją tutaj zaprosiłam, zaprosiłam dzieciaki.

Traf chciał, że na ekologicznym sprawdzianie w Poczytalni pojawił się też prezydent Legionowa. W Eko Milionerach niczego wprawdzie nie wygrał, ale mógł mieć satysfakcję z powodu rosnącej wiedzy mieszkańców na temat ochrony środowiska. Z zadowoleniem dostrzegają ten fakt również ludzie z Fundacji Pracownia Kompetencji. Bo to zawsze miłe, kiedy wieloletnia praca nie idzie w las, tylko w nas… – Jeśli jestem w sklepie i widzę, że ludzie wyciągają własne torby, które ze sobą przynieśli, to mam taką cichą nadzieję, że naszymi projektami i akcjami dołożyliśmy jakiś kamyczek do tej ich świadomości. Wiem, że na pewno zaszły bardzo duże zmiany wśród uczestników projektu, bo ich obserwuję na co dzień. Już nikt nie przychodzi z wodą w plastikowej butelce, a wszyscy mają swoje bidony. Nie używają plastikowych rurek, często przestawili się też na naturalne kosmetyki, które – co to dużo mówić – są po prostu tańsze i zdrowsze.

Realizowany od lutego ubiegłego roku projekt „Legionowianie dla klimatu” potrwa do końca bieżącego miesiąca. Zgodnie z zaplanowanym harmonogramem, jego pomysłodawcy chcą zakończyć akcję z ekologicznym przytupem. – Zostały nam już tylko dwa działania. Jedno z nich to Bumerang Bagi, czyli działające w wybranych sklepach punkty, skąd będzie można wypożyczyć wielorazowe torby zebrane przez młodzież i seniorzy uczestniczących w projekcie. Tylko i wyłącznie po to, by nie kupować albo brać darmowych jednorazówek. Naszym ostatnim pomysłem, chyba jednym z najciekawszych i najtrwalszych, będzie zaś Give Box. To taka nieduża szafa z półeczkami, która stanie prawdopodobnie w pobliżu legionowskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. I będzie można przynosić tam rzeczy, które nie są nam w domu potrzebne – zapowiada Agnieszka Żychalak. W tym przypadku nie chodzi jednak o ubrania ani produkty spożywcze. Give Box będzie przeznaczony między innymi na nieużywane już zabawki, drobny sprzęt RTV czy AGD, lub na przykład kosmetyki, które nam z jakichś względów nie odpowiadają. Jak zareagują na tę propozycję legionowianie, okaże się już wkrótce.

Poprzedni artykułWojenne nauczanie
Następny artykułŚpiewający casting
Trudno powiedzieć, czy to wpływ zodiakalnego Koziorożca, ale lubi czasem nabić kogoś na medialne rogi. Starając się przy tym, a to coraz rzadsze zjawisko, nie nabijać w butelkę czytelników. 53-letni chłopiec starannie skrywający swe emocje. Głównie pozytywne. Posiadacz wielu cech, które dyskwalifikują go jako wzór dziennikarza. Mimo to od dwóch dekad dzielnie trwa na legionowskim posterunku.