fot. arch.

W zeszłą sobotę na drodze krajowej nr 61 doszło do scen niczym z sensacyjnego filmu. W miejscowości Jadwisin policjanci próbowali zatrzymać do kontroli kierowcę, który o 29 km/h przekroczył prędkość dozwoloną w terenie zabudowanym. Kierujący audi nie miał jednak zamiaru się zatrzymywać.

Widząc policjantów, drogowy pirat jeszcze przyspieszył i zaczął uciekać. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg. W Serocku mundurowi zajechali mu w końcu drogę i doprowadzili do jego zatrzymania. Szybko okazało się, jaki był powód jego ucieczki. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych wyszło na jaw, że 22-letni mieszkaniec Gdańska nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Zostały mu one odebrane w sierpniu ubiegłego roku za kierowanie autem pod wpływem alkoholu. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej 22-latkowi grozi kara pięciu lat więzienia. Mężczyzna dodatkowo odpowie za przekroczenie dopuszczalnej prędkości oraz kierowanie pojazdem bez wymaganych uprawnień.