fot. UG Jabłonna

O nowym odcinku obwodnicy Jabłonny mówiło się w gminie od lat. Teraz od słów samorządowcy przeszli wreszcie do czynów. W ubiegłą środę (19 stycznia) tamtejszy pałac gościł sygnatariuszy oraz gości przybyłych na uroczyste podpisanie umowy rozpoczynającej proces inwestycyjny. Póki co na etapie projektowania i przygotowania dokumentacji.

Rolę gospodarza pełnił oczywiście jabłonowski wójt. – Dziś wielki dzień, nie tylko dla mieszkańców gminy Jabłonna, ale również mieszkańców powiatu legionowskiego i całego Mazowsza, bo po wielu latach starań rozpoczynamy proces inwestycyjny obwodnicy gminy Jabłonna, która odciąży ruch – zarówno lokalny, ale też da szansę, możliwość dotarcia na Mazury dla mieszkańców Warszawy i okolic, no i stworzy zupełnie nowy układ komunikacyjny w gminie Jabłonna – powiedział Jarosław Chodorski. Korzystając z okazji, wójt podziękował wszystkim, którzy dotąd zaangażowali się w ten projekt. Od dawna „chodził” za nim m.in. legionowski starosta. – Powiat legionowski jest według statystyk bodajże na piątym miejscu (w kraju – przyp. red.), jeśli chodzi o ilość wydawanych pozwoleń na budowę. To jeden wielki plac budowy, stąd też ogromna troska o to, żeby ci, którzy tu się sprowadzają, kupują domy, mieszkania, nieruchomości, aby mieli również w miarę ułatwioną komunikację. Bardzo konsekwentnie, od lat przygotowujemy drogi powiatowe. Oczywiście to jest kropla w morzu potrzeb, stąd też szukamy innych alternatyw, ażeby te możliwości komunikacyjne poprawić. Stąd moja inicjatywa, z racji znajomości z panem marszałkiem od wielu, wielu lat, dzięki której wróciliśmy do tematu, który był odłożony troszeczkę na bok, czyli do zajęcia się tematem związanym z budową częściowej przynajmniej obwodnicy Jabłonny, w ciągu drogi wojewódzkiej nr 630 – przypomniał Sylwester Sokolnicki.

Udane rozmowy z marszałkiem i dyrekcją Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich zaowocowały podjęciem kluczowej decyzji: obwodnica będzie rozbudowana. – To taka sytuacja, która rzadko się zdarza, gdzie trzy poziomy samorządu podejmują pewne działanie. Mamy gminę, mamy powiat, mamy województwo – to rzecz bardzo cenna i niech ona będzie przykładem, że można współpracować i rozwiązywać problemy dla wspólnego dobra społeczności lokalnej – zauważył starosta. – Jak państwo wiedzą, zadanie nie jest łatwe. Dlaczego? Dlatego, że w ogóle w tej przestrzeni podwarszawskiej jest mnóstwo różnych przeszkód, utrudnień, kolizji i generalnie budowa dróg jest tu bardzo trudna. Także z racji na dostępność terenu i wszystkie uwarunkowania. To są też drogi, które przenoszą największy ruch – dodał marszałek Adam Struzik.

Nowy fragment obwodnicy ma za zadanie uwolnić od samochodów centrum Jabłonny. Wyprowadzenie ruchu tranzytowego zaowocuje też poprawą bezpieczeństwa na stykach ulicy Modlińskiej z Zegrzyńską i Chotomowską. Szeroka na 40 m droga będzie prowadzić od istniejącego w Jabłonnie ronda aż do granicy miejscowości, w kierunku Nowego Dworu Maz. Zostanie zaprojektowana w przekroju dwujezdniowym, a na jej trasie powstaną cztery skrzyżowania. Pozostaje tylko pytanie: kiedy? Bo o przewidywanym terminie zakończenia inwestycji samorządowcy woleli się jeszcze nie wypowiadać. – Mamy takie obwodnice, które przez 25 ostatnich lat nie mogą powstać, bo pojawiają się protesty, odwołania, sądy. Więc tutaj mam nadzieję, że tak nie będzie. Bardzo liczę na samorządowców i na przekonanie przez państwa mieszkańców, uzmysłowienie im, że czasami to dobro wspólne polega na tym, że trzeba zrezygnować ze swoich partykularnych, małych, choć dla każdego ważnych spraw, ale jednak ten czynnik społeczny powinien tutaj odgrywać rolę ważniejszą – podkreślił Adam Struzik.

Słysząc, choć nie wprost, słynne w PRL-u pytanie: „pomożecie?”, lokalni samorządowcy dali do zrozumienia, że owszem, zrobią wszystko, co w ich mocy. W interesie obecnych, lecz także przyszłych tubylców. – Chciałbym w imieniu naszych wyborców, czyli mieszkańców gminy Jabłonna, serdecznie podziękować za to, co się za chwilę w naszej gminie i powiecie wydarzy. Gmina Jabłonna zarówno mentalnie, jak i organizacyjnie jest przygotowana na tą inwestycję. To działanie, które jest wyczekiwane przez nas wszystkich od wielu lat. Dzisiaj potencjał naszej gminy to jest około 80 tysięcy mieszkańców, którzy w najbliższych dziesięcioleciach będą mogli zasiedlić te tereny. Więc wiadomym jest, że infrastruktura drogowa jest dzisiaj, poza innymi inwestycjami, najważniejsza – stwierdził Wojciech Nowosiński, przewodniczący Rady Gminy Jabłonna.

Dokument określający zasady współpracy przy realizacji obwodnicy Jabłonny podpisali: marszałek Adam Struzik, wójt Jarosław Chodorski oraz starosta Sylwester Sokolnicki wraz z wicestarostą Konradem Michalskim. Województwo zobowiązało się w nim do zlecenia wykonania dokumentacji projektowej i uzyskania niezbędnych decyzji administracyjnych, a Powiat Legionowski i Gmina Jabłonna po połowie złożą się na jej koszty. – Wierzę, że wspólnie, właśnie przez Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich, przez naszych partnerów gminnych i powiatowych, uda się to doprowadzić szybko – no, na tyle, na ile oczywiście pozwalają przepisy prawa i procedury – najpierw do projektu, a deklaruję, że jak projekt już będzie, to my tę inwestycję zrealizujemy – obiecał marszałek Struzik. Jej orientacyjny koszt oszacowano na około 40 mln zł. Ile rzeczywiście będzie kosztować rozbudowa jabłonowskiej obwodnicy, nie w tej chwili nawet nie podejmuje się przewidzieć.

Poprzedni artykułWystrzałowa zapowiedź
Następny artykułPrzybieżeli do parafii żołnierze
Trudno powiedzieć, czy to wpływ zodiakalnego Koziorożca, ale lubi czasem nabić kogoś na medialne rogi. Starając się przy tym, a to coraz rzadsze zjawisko, nie nabijać w butelkę czytelników. 53-letni chłopiec starannie skrywający swe emocje. Głównie pozytywne. Posiadacz wielu cech, które dyskwalifikują go jako wzór dziennikarza. Mimo to od dwóch dekad dzielnie trwa na legionowskim posterunku.