W pierwszą niedzielę grudnia, dzień przed nadejściem oficjalnego święta, młodzi bywalcy Wodnych Piasków zaliczyli mikołajkową rozgrzewkę. W odróżnieniu od mroźnej aury zarządzana przez spółkę KZB pływalnia przyjęła ich nadzwyczaj ciepło. Warunki do tradycyjnej zabawy pod okiem mikołaja legionowskie dzieciaki miały więc wymarzone.

Wespół w zespół organizacyjnie przyłożyli do owej zabawy ręce także IŁ Capital Arena oraz Uczniowski Klub Sportowy Delfin Legionowo. – To kolejne zawody o puchar prezydenta miasta, dzisiaj w wyjątkowej, mikołajkowej odsłonie, przede wszystkim z udziałem dzieci, które tutaj, w Legionowie, uczą się pływać. To jedna z form popularyzacji tej dyscypliny sportu. Myślę, że wszyscy będą dobrze się tu bawili i rywalizowali, zwłaszcza ci najmłodsi zawodnicy, którym ta impreza jest dedykowana – mówi Rafał Perl, prezes UKS Delfin Legionowo. – Kreujemy sport w całym mieście i dla wszystkich mieszkańców Legionowa. A dzisiaj tradycyjne mikołajkowe pływanie na naszym legionowskim basenie Wodne Piaski, jak co roku wpisujące się w szereg przeróżnych świątecznych zawodów sportowych – dodaje Michał Kobrzyński, kierownik IŁ Capital Areny Legionowo.

Te niedzielne ściągnęły do Wodnych Piasków ponad setkę uczestników. Ich rywalizacja odbywała się tylko w stylu dowolnym – rozumianym tutaj w sensie jak najbardziej dosłownym. Zawodnicy, w wieku od lat kilku do kilkunastu, mieli do pokonania jedną ewentualnie dwie długości basenu, czyli 25 lub 50 metrów. – Będzie można płynąć z makaronem, z deską. Chodzi nam przede wszystkim o dobrą zabawę – podkreśla Rafał Perl. Dbała o nią również mikołajowa ekipa, która zajęła się prowadzeniem imprezy. Dzięki temu mali czempioni mogli dłużej delektować się swoim triumfem, a pokonani – mimo przegranej – mieli powody do uśmiechu. Dobrze bawili się też rodzice i opiekunowie dzieci, którzy oprócz kibicowania często starali się uwieczniać ich sportowe dokonania. – Zawody mikołajkowe, więc musi być też mikołaj. Dzieci zawsze bardzo radośnie reagują na jego widok. A skoro mikołaj, to również mnóstwo niespodzianek oraz prezentów. Jestem przekonany, że każde dziecko, niezależnie od zajętego miejsca, wyjdzie stąd zadowolone i w przyszłości chętnie będzie się z nami bawiło na kolejnych zawodach – uważa Michał Kobrzyński.

Na zachętę, ale też na miłą pamiątkę wszyscy uczestnicy mikołajkowych zawodów o puchar prezydenta otrzymali piękne, okazałe medale. Inna sprawa, że i bez nich coraz więcej młodych ludzi chce jak najwcześniej zacząć swoją przygodę z pływaniem. Nie tylko sportowym, lecz także w wydaniu typowo rekreacyjnym. – Rośnie zainteresowanie zajęciami nauki pływania, co widzimy też po sekcji UKS Delfin, która liczy już ponad 150 zawodników. W Legionowie i w całym powiecie popularyzacja tego sportu stoi na naprawdę wysokim poziomie. Świadczy o tym choćby fakt, że coraz trudniej zapisać się na zajęcia do nas lub też do innych sekcji – mówi Rafał Perl. – Staramy się zapewniać młodym sportowcom, tak samo jak wszystkim odwiedzającym Wodne Piaski mieszkańcom, możliwie najlepsze warunki do trenowania oraz rekreacji. Dlatego odczuwamy wielką satysfakcję z powodu faktu, że nasza oferta cieszy się coraz większym powodzeniem – dodaje Irena Bogucka, prezes zarządu spółki KZB Legionowo.

Jak zatem widać, popularyzatorzy pływania i wszelkich wodnych aktywności o nowych adeptów martwić się nie muszą. To zaś, w kontekście społecznym, zazwyczaj woda na młyn i sportowych sukcesów, i zdrowia.

Poprzedni artykułPWK obsługuje na czysto
Następny artykułWyścigi po pamięć
Trudno powiedzieć, czy to wpływ zodiakalnego Koziorożca, ale lubi czasem nabić kogoś na medialne rogi. Starając się przy tym, a to coraz rzadsze zjawisko, nie nabijać w butelkę czytelników. 53-letni chłopiec starannie skrywający swe emocje. Głównie pozytywne. Posiadacz wielu cech, które dyskwalifikują go jako wzór dziennikarza. Mimo to od dwóch dekad dzielnie trwa na legionowskim posterunku.