Piątego lipca ruszyły prace związane z wymianą podłogi sportowej w Arenie Legionowo. To efekt umowy zawartej z firmą kurierską DPD – dotychczasowym sponsorem tytularnym hali oraz legionowskich siatkarek, która przewidywała również wkład finansowy w modernizację obiektu.

Podłoga sportowa to nic innego, jak parkiet, na którym od ponad dekady toczyły się przeróżne rozgrywki, zajęcia sportowe, lecz również targi czy imprezy kulturalne. Nic dziwnego, że po nawierzchni hali zaczęło być widać ich skutki. – Takie było od początku założenie, żeby tętniła ona życiem. Chodziło o to, aby odbywały się tu nie tylko treningi oraz mecze, ale również różnego rodzaju wystawy, koncerty, a także zajęcia szkolne, które regularnie mają tutaj uczniowie naszych placówek oświatowych. Tak naprawdę codziennie, od rana do wieczora, grafik hali – oczywiście przed pandemią – był wypełniony i ta podłoga w sposób naturalny miała prawo się zużyć – tłumaczy Piotr Zadrożny, zastępca prezydenta Legionowa.

Zajmująca się jej wymianą firma Eversport z Chotomowa położy łącznie ponad tysiąc metrów kwadratowych nowej nawierzchni. Nietknięte pozostaną tylko fragmenty podłogi znajdujące się pod wysuniętymi trybunami. – Nasz zamysł od zawsze był taki, żeby Arena Legionowo była jak najbardziej funkcjonalna i z tego też powodu wymiana podłogi służy temu, aby użytkownicy mieli do dyspozycji w pełni profesjonalną, wielofunkcyjną podłogę, która posiada wszelkie atesty i spełnia wymogi i oczekiwania klubów sportowych, które w Legionowie na co dzień grają i trenują. Ta podłoga pozwoli ich zawodnikom odbywać w optymalnych warunkach treningi oraz mecze – zapewnia Michał Kobrzyński, kierownik Areny Legionowo.

Modernizacja, jakiej poddawana jest właśnie legionowska Arena, stanowi kolejny przykład na to, jak ważny w profesjonalnym sporcie jest sponsoring. Zarówno z perspektywy budżetów samych klubów, jak też ich bazy treningowej. – Dzięki współpracy z klubem siatkarskim Legionovia oraz firmą DPD, która była jego sponsorem, wcześniej udało się wymienić w hali oświetlenie – na energooszczędne, ledowe, a teraz jest wymieniana podłoga. Ten remont przyniesie też naszej hali nową jakość, ponieważ nowa podłoga będzie już z innego materiału. Nie tylko bardziej uniwersalnego, ale i bardziej wytrzymałego od parkietu, który jest właśnie rozbierany – mówi Piotr Zadrożny.

Termin planowanej od dawna wymiany podłogi w Arenie wybrano tak, aby możliwie jak najmniej skomplikować życie użytkownikom hali. Skonsultowano go też oczywiście z lokalnymi klubami sportowymi. – Okres lata, głównie wakacje, to sezon trochę „ogórkowy”, jeżeli chodzi o gry zespołowe, no i z tego też powodu tak zaplanowaliśmy te prace, żeby w czasie wakacji wykonać jak najwięcej robót. Liczymy na to, że przebiegną one bez żadnych opóźnień i wraz z rozpoczęciem cyklu treningowego i przygotowań naszych klubów do nowego sezonu obiekt będzie w stu procentach gotowy do użytku – dodaje jego kierownik. Wypada tylko mieć nadzieję, że rywalizację toczoną na nowym parkiecie będą już mogli oglądać legionowscy kibice. Bo przy akompaniamencie ich dopingu zawodnicy na pewno zrobią z profesjonalnej podłogi lepszy użytek.

Poprzedni artykułZaROIło się od pomysłów
Następny artykułWyrodny mąż i ojciec
Trudno powiedzieć, czy to wpływ zodiakalnego Koziorożca, ale lubi czasem nabić kogoś na medialne rogi. Starając się przy tym, a to coraz rzadsze zjawisko, nie nabijać w butelkę czytelników. 53-letni chłopiec starannie skrywający swe emocje. Głównie pozytywne. Posiadacz wielu cech, które dyskwalifikują go jako wzór dziennikarza. Mimo to od dwóch dekad dzielnie trwa na legionowskim posterunku.