fot. Jagiellonia Białystok

Domowym meczem z wiceliderem, Świtem Nowy Dwór Mazowiecki, Legionovia KZB Legionowo zakończyła zmagania w sezonie 2020/2021. Po dwóch ostatnich spotkaniach – jednym zwycięskim oraz porażce – legionowski zespół zdołał obronić trzecie miejsce w tabeli i ligowe zmagania zakończył na najniższym miejscu podium.

Ubiegły tydzień był kolejnym, w którym trzecioligowcy rozgrywali po dwa mecze. W środę 16 czerwca w spotkaniu przedostatniej, 35 kolejki podopieczni trenera Michała Pirosa zmierzyli się na wyjeździe z rezerwami Jagiellonii Białystok. Zakończyło się ono wysokim zwycięstwem legionowian, bo aż 5:1. Na bramki trzeba było jednak trochę poczekać. Do 40 minuty mecz był bowiem dość wyrównany i żadna z drużyn nie była w stanie stworzyć sobie wyraźnej przewagi. Wielkie strzelanie w stolicy Podlasia rozpoczął Piotr Dobrogost, pokonując precyzyjnym strzałem z dystansu bramkarza gospodarzy. Jeszcze w pierwszej połowie, za sprawą celnego trafienia Dawida Papazjana, było już 2:0 dla Legionovii.

Po zmianie stron festiwal strzelecki w wykonaniu legionowian trwał w najlepsze. W 53 minucie gola na 3:0 zdobył Krzysztof Witecki. W 63 minucie sędzia podyktował rzut karny dla Legionovii, którą na czwartą bramkę dla biało-żółto-czerwonych zamienił Michał Bajdur. Na osiem minut przed końcem regulaminowego czasu gry gospodarzom udało się zdobyć bramkę honorową. Strzelił ją Jakub Jarmołowicz. Na nic więcej białostocczan nie było już jednak w tym meczu stać. W 88 minucie wynik środowego spotkania na 5:1 ustalił Marcin Kluska.

Trzy dni po okazałej victorii w Białymstoku Legionovia w ostatnim meczu sezonu zmierzyła się na własnym boisku z wiceliderem, Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Niestety po raz kolejny w tym sezonie legionowianie musieli uznać wyższość drużyny z sąsiedniego powiatu. Mecz zakończył się zwycięstwem nowodworzan 2:1. Tym razem to jednak Legionovia jako pierwsza zdobyła bramkę, a rywal musiał ją gonić. No i dogonił, a w konsekwencji przegonił. Pierwszą i jedyną bramkę dla legionowian strzelił w 20 minucie Andrzej Trubeha. Aż do 60 minuty Legionovii udawało się utrzymywać jednobramkowe prowadzenie. Bramkę wyrównującą dla Świtu zdobył Łukasz Sosnowski, a wynik spotkania na 2:1 ustaliło w 68 samobójcze trafienie Piotra Bujaka.

Jagiellonia II Białystok – Legionovia Legionowo 1:5 (0:2)

Bramki: Jarmołowicz (82′) – Dobrogost (41′), Papazjan (45′), Witecki (56′), Bajdur (63′ k.), Kluska (88′)

Jagiellonia II: Gostomski – Huczko, Czerech (46′ Chmielewski), Żukowski, Płoszkiewicz, Jarmołowicz, Szczygieł (80′ Jarosz), Tymendorf, Mościcki (46′ Maciejuk), Karpiński (66′ Mabiala), Sakowicz (56′ Lutostański)

Legionovia: Błesznowski – Kaczorowski (46′ Mroczek), Gołąb, Choroś (46′ Bujak), Karabin, Dobrogost, Koziara (46′ Kluska), Zjawiński (46′ Bajdur), Turkowski (56′ Witecki), Lewandowski, Papazjan

Legionovia Legionowo – Świt nowy Dwór Mazowiecki 1:2 (1:0)

Bramki: Trubeha (20’) – Sosnowski (61’), Bujak (68’ s.)

Legionovia: Błesznowski – Kaczorowski, Bujak, Choroś, Karabin, Mroczek, Koziara, Zjawiński (75’ Dobrogost), Bajdur, Kluska, Trubeha (75; Papazjan)

Świt: Lamanowicz – Kamiński, Cuch, Drwęcki, Cieślak, Wiśniewski, Kuźma (80’ Bykowski), Sosnowski, Michalik, Niesłuchowski (46’ Tkaczyk), Ciach (54’ Drewnowski)