W poprzednią sobotę (15 maja) młodzi zawodnicy z klubu UKS Delfin Legionowo rywalizowali na I Ogólnopolskich Sztafetowych Zawodach Pływackich, odbywających się pod Patronatem Burmistrza Miasta Mława i Prezesa Warszawsko-Mazowieckiego Okręgowego Związku Pływackiego.

Gospodarzem sobotniej imprezy był miejscowy klub pływacki Marlin Mława. Na starcie stawiło się tam aż 356 zawodników i zawodniczek z 21 krajowych klubów, a wśród nich doborowa czwórka z legionowskiego Delfina. Jeden z klubowych szkoleniowców, trener Piotr Cesarczyk, zabrał za zawody Antoninę Pietuch, Amelię Kongiel, Antoniego Lazurka oraz Filipa Budniaka. Zabrał i z pewnością swego wyboru nie żałował.

Już od pierwszych startów jego młodzi zawodnicy bili własne rekordy życiowe, często dopływając do mety przed swoimi rówieśnikami z innych klubów. Dość powiedzieć, że najlepsza wśród legionowian Antonina Pietuch aż czterokrotnie stawała na najwyższym stopniu podium. Pozwoliło je to, z dorobkiem 699 punktów FINA, zostać najlepszą zawodniczką imprezy w Mławie. Za zajęcie trzeciego miejsca medal przywiózł z niej również Antoni Lazurek. – Chociaż Antonina była bezkonkurencyjna, to tak naprawdę na pochwałę zasługują wszyscy nasi zawodnicy. Często bili w Mławie swoje rekordy życiowe, dając szkoleniowcom nadzieję na kolejne udane starty w tym sezonie – uważa trener Piotr Cesarczyk.

Wyniki zawodników UKS Delfin Legionowo

Antonina Pietuch: 50 m styl grzbietowy I miejsce (36,35 s), 50 m styl dowolny I miejsce (32,62 s), 50 m styl motylkowy I miejsce (36,64 s), 100 m styl zmienny I miejsce (1.23,38 s). Antoni Lazurek: 25 m styl dowolny III miejsce (19,68 s), 25 m styl klasyczny (28,58 s), Amelia Kongiel: 50 m styl grzbietowy (39,81 s), 50 m styl dowolny (35,39 s) oraz Filip Budniak: 50 m styl dowolny (37,68 s), 50 m styl klasyczny (45,19 s).

Poprzedni artykułKaloryczna pomoc
Następny artykułPiknik z sąsiadami
Trudno powiedzieć, czy to wpływ zodiakalnego Koziorożca, ale lubi czasem nabić kogoś na medialne rogi. Starając się przy tym, a to coraz rzadsze zjawisko, nie nabijać w butelkę czytelników. 53-letni chłopiec starannie skrywający swe emocje. Głównie pozytywne. Posiadacz wielu cech, które dyskwalifikują go jako wzór dziennikarza. Mimo to od dwóch dekad dzielnie trwa na legionowskim posterunku.