Wśród siedemnastu mazowieckich zabytków, którym środki z Unii Europejskiej pomogą osiągnąć drugą młodość, znajdzie się też legionowska Willa Kozłówka. Dzięki temu, po jej zakupie przez miasto w 2017 roku, ziści się wreszcie idea uczynienia z niej miejsca, gdzie ku zadowoleniu okolicznych mieszkańców wygodnie zamieszka lokalna kultura.

Z 17,4 mln zł, jakie dzięki decyzji Zarządu Województwa Mazowieckiego przyznano z programu regionalnego na wsparcie projektów z zakresu kultury, na rewitalizację legionowskiej willi udało się uszczknąć ponad 1,2 mln zł. W świetle informacji przekazanych przez wojewódzkich włodarzy, docelowo ten XIX-wieczny obiekt stanie się, tu cytat, przestrzenią biblioteczną. Biorąc jednak pod uwagę jego powierzchnię oraz stosunkowo rozległy otaczający go teren, należy oczekiwać, że w zabytkowej, mającej ciekawą historię willi pojawi się coś więcej niż tylko regały na książki. – Dbamy o nasze zabytki, dlatego na ich ochronę przeznaczamy zarówno środki z własnego budżetu, jak i z Unii Europejskiej. Tym razem dzięki milionowemu dofinansowaniu zostanie odnowionych siedemnaście miejsc ważnych dla mieszkańców Mazowsza, wpisujących się w program odnowy zabytków i zwiększanie dostępności do kultury na Mazowszu – mówi marszałek Adam Struzik. O prawdziwości jego słów świadczy już 75 inwestycji z różnych zakątków regionu, na których kompleksowy lifting przeznaczono dotąd ponad 176 mln zł. – Skala i różnorodność dofinansowanych w tym roku projektów jest bardzo duża. Planowane inwestycje to bardzo dobre przykłady tego, jak fundusze europejskie przekładają się na realne zmiany, zarówno w mniejszych, jak i większych miejscowościach naszego województwa – zauważa wicemarszałek Wiesław Raboszuk.

Przy okazji warto przypomnieć, że na początku ubiegłego roku duży formalny krok na drodze do rewitalizacji Willi Kozłówka wykonali też legionowscy radni. Podczas styczniowej sesji zagłosowali oni za wprowadzeniem wydatków inwestycyjnych na projekt przebudowy oraz remontu budynku, a także na zagospodarowanie okalającego go terenu. Wkrótce, dzięki pieniądzom z UE, od fazy planów i przygotowań będzie już można przejść do ich realizacji.

Poprzedni artykułZginął pod gruzami
Następny artykułRozkład po zamknięciu
Trudno powiedzieć, czy to wpływ zodiakalnego Koziorożca, ale lubi czasem nabić kogoś na medialne rogi. Starając się przy tym, a to coraz rzadsze zjawisko, nie nabijać w butelkę czytelników. 53-letni chłopiec starannie skrywający swe emocje. Głównie pozytywne. Posiadacz wielu cech, które dyskwalifikują go jako wzór dziennikarza. Mimo to od dwóch dekad dzielnie trwa na legionowskim posterunku.