Głównym tematem niedawnego spotkania marszałków województw z Prezesem Rady Ministrów były między innymi zakończone konsultacje społeczne Krajowego Planu Odbudowy, podczas których lokalni przedstawiciele mieszkańców zgłosili liczne wątpliwości. Dotyczyły one na przykład niezakwalifikowania do KPO wielu regionalnych projektów, szczególnie w obszarze ochrony zdrowia.

Mimo aktywnego udziału zgłoszonych przez Konwent Marszałków Województw RP członków grup roboczych KPO, w wielu przypadkach zgłaszane przez nich wnioski i uwagi nie były uwzględniane w procesie oceny i selekcji projektów oraz podejmowania decyzji dotyczących ich zakwalifikowania do KPO. Regiony zgłosiły liczne wątpliwości dotyczące niezakwalifikowania projektów do wiązek KPO, zwłaszcza w kwestii zdrowia, gdzie nie znalazł się żaden ich projekt. Nie w pełni uwzględniono też wnioski o zmianę niewłaściwego przyporządkowania projektów do obszaru lub grupy wiodącej ze względu na ich dominujący zakres tematyczny.

Wątpliwości samorządów i partnerów społeczno-gospodarczych budziła ponadto metodologia powstania założeń finansowych poszczególnych komponentów KPO. Domagają się one większego udziału w realizacji Krajowego Planu Odbudowy oraz klarownych reguł dzielenia środków unijnych w różnych programach i obszarach. Nie wiadomo także, jaka będzie rola samorządów w decyzjach o wydatkowaniu przez nie środków. No i brakuje konkretnych rozwiązań i wskazówek, w jaki sposób osiągnąć założone cele.

Czego od Mateusza Morawieckiego oczekują samorządy? Domagają się głównie większego udziału strony samorządowej w realizacji Krajowego Planu Odbudowy, a także klarownych reguł dzielenia środków unijnych i współpracy przy uchwalaniu Ustawy Wdrożeniowej KPO. Jak zauważył podczas spotkania marszałek województwa mazowieckiego, podstawowym elementem powinno być zbudowanie odporności w lecznictwie szpitalnym na analogiczne pandemie, jak ta obecna. – Obnażyła ona słabość systemu ochrony zdrowia w Polsce. Dlatego fundamentalną sprawą powinno być dzisiaj zwiększenie finansowania szpitali. Oczywiście nie tylko zdrowie wymaga podjęcia pilnych działań. Olbrzymim wyzwaniem są także ochrona środowiska czy wsparcie inwestycji na terenach wiejskich i w małych miastach. Według analiz potrzeby inwestycyjne na tych obszarach Mazowsza sięgają 7 mld zł i to w ciągu najbliższych lat – mówi Adam Struzik. Kolejny obszar, który wskazuje, to transport kolejowy. – Wnioskujemy, aby co najmniej półtora miliarda euro przeznaczyć dla spółek regionalnych kolejowych, które przewożą ponad 70 procent ludzi do pracy. Kwota blisko 400 mln euro na tabor przeznaczona w całości dla Intercity to nieporozumienie. Apelujemy także, aby fundusze w formie pożyczek i kredytów dla przedsiębiorców były realizowane przez nasze wojewódzkie instytucje finansowe – podsumował marszałek.

W ramach nowej perspektywy finansowej UE (Polityka Spójności) na lata 2021-2027 Polska będzie mogła otrzymać z Wieloletnich Ram Finansowych oraz Europejskiego Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności ok. 139 mld euro w formie dotacji oraz 34 mld euro w formie pożyczek, co daje 775 mld zł. Instrument na Rzecz Odbudowy odgrywa kluczową rolę w łagodzeniu gospodarczych i społecznych skutków pandemii oraz w zapewnieniu, by europejskie gospodarki i społeczeństwa były bardziej zrównoważone, odporne i lepiej przygotowane na transformację ekologiczną i cyfrową.

Z kolei Krajowy Plan Odbudowy to najważniejszy dokument, w którym zapisano, w co zostaną zainwestowane pieniądze z funduszu przeznaczonego na odbudowę europejskiej gospodarki po pandemii. Polskie regiony zgłosiły do niego projekty z najbardziej priorytetowych obszarów. W czasie, gdy większość unijnych krajów przedkładała Komisji Europejskiej swoje projekty dokumentów (co jest konieczne, aby móc liczyć na pieniądze z funduszu), Polska Krajowy Plan Odbudowy poddawała dopiero konsultacjom społecznym, które zakończyły się 2 kwietnia. Czas na jego przedłożenie KE miała do końca ubiegłego miesiąca.