W wigilijny wieczór w jednym z mieszkań na terenie Legionowa pijany mężczyzna przy pomocy noża groził swojej żonie pozbawieniem życia. Na szczęście do tragedii nie doszło, a domowy oprawca trafił już za kratki.

Policjanci, którzy zostali wezwani na pomoc kobiecie, ustalili, że wigilijna awantura nie była pierwszym wyskokiem mężczyzny. Agresywny 45-latek, zazwyczaj będąc pod wypływem alkoholu, od ponad trzech lat wszczynał domowe awantury, podczas których wyzywał, szarpał, popychał, bił, a nawet groził pozbawieniem życia swojej żonie i ich synowi. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie.

Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił śledczym na przedstawienie 45-latkowi zarzutu fizycznego i psychicznego znęcania się nad osobami najbliższymi. Na wniosek legionowskiej prokuratury sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu tymczasowego. Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.

Poprzedni artykułDzwon z pierwszeństwem
Następny artykułI po dmuchaniu
Trudno powiedzieć, czy to wpływ zodiakalnego Koziorożca, ale lubi czasem nabić kogoś na medialne rogi. Starając się przy tym, a to coraz rzadsze zjawisko, nie nabijać w butelkę czytelników. 53-letni chłopiec starannie skrywający swe emocje. Głównie pozytywne. Posiadacz wielu cech, które dyskwalifikują go jako wzór dziennikarza. Mimo to od dwóch dekad dzielnie trwa na legionowskim posterunku.