fot. arch.

W ostatnim w tym roku meczu ligowym piłkarze Legionovii KZB Legionowo zremisowali na wyjeździe 2:2 z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Podopieczni trenera Michała Pirosa dwukrotnie gonili wynik, a gola na wagę jednego punktu udało im się zdobyć dopiero w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry.

Do niedzielnego (29 listopada) spotkania gospodarze podchodzili mając za sobą fatalną serię siedmiu porażek z rzędu. Liczyli więc, że w ostatnim meczu rundy jesiennej uda im się przerwać tę złą passę. Od pierwszych minut rzucili się na Legionovię. Lechia atakowała i stwarzała groźne sytuacje podbramkowe. Swoją przewagę z pierwszych minut spotkania lechici przypieczętowali golem zdobytym w 27 minucie meczu. Bramkę na 1:0 strzelił Łukasz Buczkowski. Radość gospodarzy nie trwała jednak długo. W 29 minucie do wyrównania doprowadził niezawodny Andrzej Trubeha. Legionovia z remisu cieszyła się jednak jeszcze krócej niż gospodarze z prowadzenia. Minutę później, za sprawą Macieja Radeszkiewicza, Lechia znów bowiem wyszła na prowadzenie. Do końca pierwszej połowy wynik już się nie zmienił.

Po zmianie stron to z kolei Legionovia była stroną częściej atakującą. Widać było, że podopieczni trenera Pirosa za wszelką cenę dążą do zmiany niekorzystnego wyniku. Świetną okazję na doprowadzenie do remisu miał Andrzej Trubeha, nie wykorzystał on jednak sytuacji sam na sam z bramkarzem Lechii. Końcówkę meczu obu zespołom przyszło rozgrywać w trudnych warunkach, w Tomaszowie zaczął bowiem padać gęsty śnieg. I gdy wydawało się już, że w ostatnim meczu jesieni Legionovia będzie mogła zapomnieć o jakiejkolwiek zdobyczy punktowej, w jednej z ostatnich akcji legionowianom udało się zdobyć drugą bramkę. Zamieszanie w polu karnym Lechii po uderzeniu z rzutu wolnego wykorzystał Daniel Choroś i doprowadził do remisu.

Rundę jesienną Legionovia zakończyła na siódmym miejscu w tabeli. Ma na swoim koncie 30 punktów, czyli tyle samo co zespoły z pozycji 4 – 7, ale o jeden mecz rozegrany mniej. Pierwszym spotkaniem legionowian po zimowej przerwie będzie właśnie zaległy mecz z rezerwami Jagiellonii Białystok. Zostanie on rozegrany 6 marca o godzinie 13.00 przy Parkowej.

Lechia Tomaszów Mazowiecki – Legionovia Legionowo 2:2 (2:1)

Bramki: Buczkowski (27′), M. Radaszkiewicz (30′) – A. Trubeha (29′), D. Choroś (90′)

Lechia: Awdziewicz – Jakubczyk, Cyran, Cieślik, Drabik, Kaproń, Przybycień, Gawron (88′ Leszczuk), Buczkowski, Szymczak (79′ Przygoda), Radaszkiewicz (85′ Żyznowski).

Legionovia: Błesznowski – Kaczorowski, Worach, Choroś, Barański, Bućko (46′ Mich), Koziara, Kluska, Dobrogost (46′ Dąbrowski), Bajdur, Trubeha.

III liga 2020/2021, grupa I

Nazwa M. Pkt. Z. R. P. Bramki

1. Pogoń Grodzisk Mazowiecki 16 36 12 0 4 38-15

2. Świt Nowy Dwór Mazowiecki 18 34 10 4 4 35-20

3. Polonia Warszawa 17 31 9 4 4 31-18

4. Znicz Biała Piska 17 30 8 6 3 33-23

5. Unia Skierniewice 18 30 9 3 6 33-22

6. Legia II Warszawa 17 30 9 3 5 33-21

7. Legionovia Legionowo 17 30 8 6 3 23-16

8. Pelikan Łowicz 16 29 8 5 3 28-20

9. Sokół Aleksandrów Łódzki 17 27 7 6 4 30-15

10. KS Kutno 18 26 8 2 8 27-28

11. RKS Radomsko 18 25 7 4 7 27-27

12. GKS Wikielec 18 25 7 4 7 26-32

13. Błonianka Błonie 16 23 7 2 7 32-25

14. Jagiellonia II Białystok 13 21 6 3 4 23-18

15. Broń Radom 18 20 5 5 8 20-31

16. Ursus Warszawa 17 18 5 3 9 20-27

17. Lechia Tomaszów Mazowiecki 17 17 5 2 10 22-42

18. Concordia Elbląg 17 17 4 5 8 16-22

19. Ruch Wysokie Mazowieckie 17 17 3 8 6 20-31

20. Huragan Morąg 18 16 3 7 8 20-33

21. Olimpia Zambrów 18 11 3 2 13 22-36

22. KS Wasilków 18 8 2 2 14 15-52