Dwa worki pełne kawy oraz perfumy padły łupem 59-letniego złodzieja. Przedmioty te zostały zrabowane ze stojącego na parkingu samochodu. Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi do dziesięciu lat pozbawienia wolności.

Do kradzieży doszło na początku września. Nieznany wówczas sprawca wybił szybę w samochodzie, dostał się do wnętrza pojazdu i ukradł stamtąd próbki perfum oraz dwa, bagatela, 70-kilogramowe worki wypełnione ziarnami kawy. Stosunkowo szybko, ku radości poszkodowanego, na podstawie śladów zabezpieczonych na miejscu zdarzenia oraz dzięki dobremu rozpoznaniu operacyjnemu policjantom udało się ustalić tożsamość złodzieja.

Żądny łatwego zysku mężczyzna został zatrzymany w połowie września. Najwyraźniej sam nie przepadał za małą czarną (lub nie posiadał młynka…), gdyż w jego mieszkaniu policjanci zabezpieczyli skradzione przedmioty. Po zebraniu materiału dowodowego śledczy przedstawili mu zarzut kradzieży z włamaniem. O dalszym losie 59-latka zadecyduje sąd.