fot. arch.

Tylko jeden sezon trwała włoska przygoda młodziutkiej Zuzanny Góreckiej w ekipie Igor Gorgonzola Novara. Niedawno 20-letnia siatkarka, która na Półwysep Apeniński udała się wprost z DPD Legionovii Legionowo, poinformowała o podpisaniu kontraktu z drużyną Grot Budowlanych Łódź.

Młoda, mierząca 181 cm przyjmująca jest uważana za jeden z największych talentów w polskiej siatkówce. Dotychczas urodzona w Radomiu zawodniczka występowała w barwach MOS Wola Warszawa, SMS PZPS Szczyrk oraz wspomnianego już klubu z Legionowa. Ostatni sezon spędziła natomiast, jako się rzekło, w szalenie mocnej lidze włoskiej. Jej zespół, Igor Gorgonzola Novara, w momencie wybuchu epidemii koronawirusa i wstrzymania rozgrywek zajmował wysokie, trzecie miejsce w tabeli Serie A.

Wcielenie (powoływanej już przez Jacka Nawrockiego do kadry narodowej) Zuzanny Góreckiej w szeregi „budowlanek” to – jak mówi szef łódzkiego klubu – efekt budowania drużyny w oparciu o młode, zdolne Polki. – Wierzę w ten zespół i liczę, że dziewczyny będą się rozwijać z korzyścią dla nas i całej polskiej siatkówki – mówi Marcin Chudzik.

Poprzedni artykułRwą się do polityki
Następny artykułZasłużony remis
Trudno powiedzieć, czy to wpływ zodiakalnego Koziorożca, ale lubi czasem nabić kogoś na medialne rogi. Starając się przy tym, a to coraz rzadsze zjawisko, nie nabijać w butelkę czytelników. 53-letni chłopiec starannie skrywający swe emocje. Głównie pozytywne. Posiadacz wielu cech, które dyskwalifikują go jako wzór dziennikarza. Mimo to od dwóch dekad dzielnie trwa na legionowskim posterunku.