Za nami pierwsze upalne dni. Odnotowano już też niestety pierwsze przypadki utonięć. Na szczęście do żadnego z nich nie doszło na terenie powiatu legionowskiego. Nie można jednak wykluczyć, że również u nas woda zbierze śmiertelne żniwo. Od jedenastu lat o niebezpieczeństwie, jakie kryje się za kąpielą w miejscach niestrzeżonych, przypominają nam tak zwane czarne punkty informacyjne.

Ich ustawienie było pomysłem Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego, realizowanym w porozumieniu z Komendą Stołeczną Policji oraz Mazowiecką Komendą Wojewódzką. Na początek czarne punkty pojawiły się w czterdziestu najbardziej niebezpiecznych miejscach na Mazowszu. – Czarne tablice w bardzo prosty i czytelny sposób będą sygnalizowały osobom chcącym wypoczywać w tych miejscach, że dochodzi tutaj do wielu wypadków i że może warto dwa razy się zastanowić, zanim wejdziemy do wody – tłumaczyła naszym dziennikarzom Marta Milewska, ówczesny rzecznik prasowy urzędu marszałkowskiego. Czarne punkty pojawiły się na niestrzeżonych kąpieliskach, czyli wszędzie tam, gdzie według policyjnych statystyk dochodziło do największej liczby tragicznych wypadków.

W powiecie legionowskim wytypowano wówczas trzy takie miejsca: plażę przy Hotelu 500 w Zegrzu, Dziką Plażę w Nieporęcie oraz dzikie kąpielisko na Narwi w gminie Wieliszew. – Uważam, że to dobry pomysł. Każda inicjatywa, która w jakiś sposób informuje ludzi o niebezpieczeństwie, jest na pewno cenna – mówił Krzysztof Jaworski, prezes legionowskiego WOPR. – My z naszej strony pomoglibyśmy znaleźć jeszcze kilka takich miejsc, które ze względu na liczbę naszych interwencji uważamy za szczególnie niebezpieczne – dodał. Takich niestrzeżonych kąpielisk wtedy, dziesięć lat temu, było nad Zalewem Zegrzyńskim około pięciu. Z reguły były to plaże przy zamkniętych ośrodkach wypoczynkowych albo miejsca, z których okoliczni mieszkańcy zwyczajowo korzystali od wielu lat. – Największym problemem tych miejsc jest brak ratownika – mówił Jaworski. – Nawet jeśli szybko otrzymamy informację o wypadku, to dotarcie tam zajmuje nam zbyt wiele czasu. Pomoc często przychodzi zbyt późno. I niestety wiele się tu nie zmieniło…