Trwają intensywne prace przygotowawcze związane z ponownym otwarciem zarządzanych przez spółkę KZB Legionowo pływalni „Wodne Piaski” oraz basenu przy ul. Królowej Jadwigi. Aby do tego doszło, konieczna jest jednak aprobata Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.

Pracownicy pływalni i basenu robią aktualnie wszystko, aby dostosować obiekty do wymagań nowego reżimu sanitarnego oraz wytycznych Ministerstwa Rozwoju i Głównego Inspektora Sanitarnego z 1 czerwca bieżącego roku. Jak na razie cała operacja przebiega bez zakłóceń, lecz trudno jeszcze mówić o konkretnych terminach reaktywacji basenowej działalności. – Aby nasi klienci mogli wrócić na tory, nowe zasady muszą uzyskać aprobatę Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Legionowie. Przed nami także napuszczenie wody do niecek, jej uzdatnienie, a także podgrzew oraz obowiązkowe badania i oczekiwanie na wyniki – mówi kierujący pływackimi obiektami Zbigniew Garbaczewski ze spółki KZB Legionowo. I deklaruje: – Dołożymy wszelkich starań, aby czas niezbędny do przeprowadzenia całego procesu był możliwie jak najkrótszy.

Ze względu na dynamiczną sytuację związaną z rozprzestrzenianiem się koronawirusa – szczególnie w kontekście rekordowej ostatnio liczby stwierdzonych przypadków nowych zachorowań – podawanie jakiejkolwiek daty otwarcia pływalni i basenu byłoby przysłowiowym wróżeniem z fusów. Można jedynie trzymać kciuki za to, by nie okazało się, że rozluźnienie przez rząd reżimu sanitarnego nastąpiło w kraju zbyt wcześnie.

Poprzedni artykułPod włos technologii
Następny artykułZabrakło konkretów
Trudno powiedzieć, czy to wpływ zodiakalnego Koziorożca, ale lubi czasem nabić kogoś na medialne rogi. Starając się przy tym, a to coraz rzadsze zjawisko, nie nabijać w butelkę czytelników. 53-letni chłopiec starannie skrywający swe emocje. Głównie pozytywne. Posiadacz wielu cech, które dyskwalifikują go jako wzór dziennikarza. Mimo to od dwóch dekad dzielnie trwa na legionowskim posterunku.