Łagodzenie obostrzeń związanych z zapobieganiem rozprzestrzenianiu się koronawirusa sprzyja także powrotowi do aktywności fizycznej. Między innymi tej na dwóch kółkach. Od soboty (16 maja) mieszkańcy Legionowa mogą już korzystać z bezpłatnej wypożyczalni rowerów działającej w DPD Arenie Legionowo.

Funkcjonująca w legionowskiej hali wypożyczalnia właściwie od chwili uruchomienia cieszyła się dużym powodzeniem wśród mieszkańców. I przez lata jej popularność nie malała. Ten rok jest jednak inny niż poprzednie. – Na razie nie wystawiliśmy wszystkich rowerów, żeby mieć lepszą kontrolę nad procesem ich wypożyczania i późniejszej dezynfekcji. W tym celu przesunęliśmy również punktu informacji bliżej wejścia, gdzie za osłoną z pleksi ludzie sami wypełniają umowę, a później biorą wybrany przez siebie sprzęt. Zaraz po oddaniu rowery są czyszczone i spryskiwane specjalnym preparatem dezynfekującym – mówi Michał Kobrzyński, kierownik DPD Areny Legionowo.

Pierwszego dnia (swoją rolę odegrała tu zapewne również kiepska aura) po rower pofatygowało się tylko kilka osób. W niedzielę było ich już kilkanaście. Szef DPD Areny nie ma jednak wątpliwości, że powrót do szczytowej popularności wypożyczalni, kiedy przy słonecznej pogodzie błyskawicznie znikały z niej wszystkie jednoślady, jest tylko kwestią czasu. – Z doświadczenia wiem, że sporo osób wstrzymuje się teraz z wypożyczeniem i czeka na rozwój sytuacji. Ale nie ma dnia, żeby nie dzwonili i nie pytali o kwestie związane z wypożyczeniem sprzętu – dodaje Michał Kobrzyński.

Rowerowy punkt w DPD Arenie Legionowo jest czynny od poniedziałku do niedzieli, w godzinach 10.00-18.00. Działa on przy zachowaniu wszystkich zasad bezpieczeństwa zalecanych przez Ministerstwo Zdrowia oraz Główny Inspektorat Sanitarny.

Skoro już mowa o cyklistach, jest dla nich też inna dobra informacja: wkrótce na legionowskich ulicach pojawią się również miejskie rowery wypożyczane w publicznym systemie ACRO bike. Dostępna od ubiegłego roku usługa wystartuje ponownie już 1 czerwca.

Poprzedni artykułSeniorzy i kompetencje
Następny artykułSpoty dla idioty
Trudno powiedzieć, czy to wpływ zodiakalnego Koziorożca, ale lubi czasem nabić kogoś na medialne rogi. Starając się przy tym, a to coraz rzadsze zjawisko, nie nabijać w butelkę czytelników. 53-letni chłopiec starannie skrywający swe emocje. Głównie pozytywne. Posiadacz wielu cech, które dyskwalifikują go jako wzór dziennikarza. Mimo to od dwóch dekad dzielnie trwa na legionowskim posterunku.