Przed tygodniem donosiliśmy o przestawieniu zwrotnicy w kwestii drugiej legionowskiej przeprawy pod torami kolejowymi. Dziś dorzucamy nieco więcej informacji na ten temat, z zastrzeżeniem, że na opublikowanie przez inwestora kompletnego rozkładu jazdy przez Bukowiec trzeba jeszcze będzie poczekać.

Dotychczas, także podczas burzliwych społecznych konsultacji, na poważnie rozważano trzy warianty tunelu w dwóch możliwych lokalizacjach. Jak łatwo zgadnąć, szybko dorobiły się one swoich zwolenników i wrogów. W tej drugiej grupie dominowali zwykle mieszkańcy okolicy, w której miałby znaleźć się nowy tunel. – Nie jest tajemnicą, że przejazd kolejowy, który obecnie funkcjonuje na terenie dzielnicy Bukowiec, zostanie zlikwidowany. PKP PLK zrobią to w ramach akcji likwidowania niebezpiecznych przejść przez tory. Dlatego już od dłuższego czasu w Legionowie toczyły się dyskusje o kształcie nowej przeprawy, a przede wszystkim jej lokalizacji – przypomina Kamil Stępkowski z Urzędu Miasta w Legionowie.

Jak podkreślają miejscy urzędnicy, wcześniejsze przymiarki bazowały na ich ówczesnej wiedzy dotyczącej zamiarów spółki PKP Polskie Linie Kolejowe. Ostatnio warunki techniczne i formalne możliwości stworzenia nowej przeprawy uległy jednak zmianie. Nowa koncepcja wynika z korekt dokonanych w tak zwanym „Masterplanie dla transportu kolejowego w aglomeracji warszawskiej”. – PKP PLK w tym dokumencie przeprowadziły kompleksową analizę linii kolejowych w obszarze warszawskiego węzła kolejowego. Dla Legionowa oznaczać to będzie w przyszłości między innymi dodatkowe tory z Warszawy – dodaje przedstawiciel ratusza. Dodatkowe tory, ale też, de facto, narzucenie zapewne ostatecznej lokalizacji następnego legionowskiego tunelu. Bo chociaż głośno żadna ze stron o tym nie mówi, plan kolejowego giganta – także w aspekcie finansowym – ma charakter propozycji nie do odrzucenia.

Z jego perspektywy najlepiej zrobić przeprawę tam, gdzie obecnie znajduje się przejazd kolejowy, czyli w ciągu ulic Polnej i Kwiatowej. Pojawiły się ku temu przekonujące i ważne przesłanki. – Przede wszystkim teraz, bez względu na miejsce budowy tunelu, konieczna będzie jego realizacja pod rozjazdem kolejowym. Poprzednie koncepcje zakładały uniknięcie takiego rozwiązania, ponieważ jest to jeden z najbardziej krytycznych elementów infrastruktury kolejowej dla kolei dużych prędkości. Obecnie nie da się tego uniknąć, w związku z zaleceniami kolejarzy. Natomiast drugim powodem jest fakt, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która realizuje modernizację drogi krajowej nr 61, potwierdziła zakładane terminy oddania jej do użytku. Taka sytuacja stanowi zabezpieczenie w razie zmniejszenia przepustowości na obecnym przejeździe na Bukowcu lub nieprzewidzianej konieczności jego zamknięcia w trakcie prac nad tunelem – informuje Kamil Stępkowski.

Jeśli chodzi o kształt i przeznaczenie tej inwestycji, spokojna kameralność Bukowca ucierpieć przez nią nie powinna. Będzie tak jak jest, tylko… trochę inaczej. – Koncepcja budowy przeprawy w ciągu ulic Polnej i Kwiatowej zakłada budowę tak zwanego małego tunelu, przeznaczonego dla ruchu lokalnego. Jego szacowana na 3,5 m wysokość uniemożliwi tam ruch samochodów ciężarowych. Planujemy w tunelu budowę dwóch pasów ruchu oraz wydzielonego ciągu pieszo-rowerowego. Ponadto projektowane jest rondo, które usprawni ruch w okolicy skrzyżowania ulic Przemysłowej i Kwiatowej – zdradza Przemysław Mazur, zastępca naczelnika wydziału inwestycji UM w Legionowie.

Gdy pojawiły się wieści o wstępnej koncepcji drugiego tunelu, wielu mieszkańców postanowiło się z nią zapoznać. Po odebraniu dziesiątek telefonów w tej sprawie urzędnicy z ratusza sugerują zainteresowanym lepsze i szybsze rozwiązanie. – Najprostszym sposobem jest odwiedzenie naszej strony internetowej www.legionowo.pl, gdzie można znaleźć zarówno koncepcję przejazdu, jak też jego przekrój w osi oraz przekrój poprzeczny – radzi Kamil Stępkowski.

Techniczne, organizacyjne i finansowe szczegóły budowy nowego tunelu są na razie nieznane. Ale mając na uwadze inwestycyjny rozmach planów PKP PLK, można jedynie przypuszczać, że kolejarzom też będzie zależało na jego szybkiej realizacji.

Poprzedni artykułDzisiejsza władza źle znosi humor
Następny artykułElektryzujący kant
Trudno powiedzieć, czy to wpływ zodiakalnego Koziorożca, ale lubi czasem nabić kogoś na medialne rogi. Starając się przy tym, a to coraz rzadsze zjawisko, nie nabijać w butelkę czytelników. 53-letni chłopiec starannie skrywający swe emocje. Głównie pozytywne. Posiadacz wielu cech, które dyskwalifikują go jako wzór dziennikarza. Mimo to od dwóch dekad dzielnie trwa na legionowskim posterunku.