Za lekkomyślność, a w omawianych przypadkach raczej głupotę i brak wyobraźni, często się w życiu płaci. Także w złotówkach. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Legionowie nie miał skrupułów, aby ukarać ludzi, którzy świadomie narazili siebie i innych na niebezpieczeństwo bezpośredniego kontaktu z koronawiruem.

Jak przekazał za pośrednictwem swojej strony internetowej legionowski sanepid, w związku z niezastosowaniem się do obowiązków i obostrzeń wynikających z wprowadzonego na terenie kraju stanu epidemii, decyzją inspektora sanitarnego na dwóch mieszkańców powiatu zostały nałożone duże, mające zniechęcić ich ewentualnych naśladowców, grzywny. W obu przypadkach podstawą były informacje przekazane do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej przez lokalnych policjantów.

Grzywną w wysokości 15 tysięcy złotych ukarano przedsiębiorcę funkcjonującego na terenie gminy Jabłonna, który pomimo wprowadzenia ograniczenia działalności (PKD 93.0) nie zastosował się do tego obowiązku. Trzykrotnie mniejszą karę zapłaci natomiast mieszkaniec gminy Nieporęt, który w sposób rażący złamał obowiązek odbywania kwarantanny domowej. Informując o nałożonych grzywnach, Sylwia Patejuk – Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Legionowie, apeluje zarazem o respektowanie wszystkich zasad zapobiegania rozprzestrzenianiu się choroby zakaźnej. I przypomina, że wszelkie próby łamania obowiązujących przepisów będą surowo karane.

Poprzedni artykułPożar na Lubelskiej
Następny artykułMiejski plan dla biznesu
Trudno powiedzieć, czy to wpływ zodiakalnego Koziorożca, ale lubi czasem nabić kogoś na medialne rogi. Starając się przy tym, a to coraz rzadsze zjawisko, nie nabijać w butelkę czytelników. 53-letni chłopiec starannie skrywający swe emocje. Głównie pozytywne. Posiadacz wielu cech, które dyskwalifikują go jako wzór dziennikarza. Mimo to od dwóch dekad dzielnie trwa na legionowskim posterunku.