Nie wiedzieć czemu, dość powszechnie przyjęło się, że do toalety można wyrzucać resztki jedzenia czy odpady higieniczne. Tymczasem jest to wysoce niewskazane i nieodpowiedzialne. Dlatego pamiętajmy: wszyscy wspólnie i dla własnego dobra powinniśmy dbać o infrastrukturę wodociągowo-kanalizacyjną.

Robienie z ubikacji kosza na odpady oznacza dla przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych, takich jak PWK „Legionowo”, dość częste zapychania i niedrożność pomp kanalizacyjnych. Przyczyną tego stanu są przede wszystkim różnego rodzaju chusteczki higieniczne i nawilżane, majtki, podpaski, a nawet spodnie – lista dziwnych przedmiotów jest bardzo długa. Śmieci wrzucone do toalety mogą spowodować zapchanie również wewnętrznej kanalizacji w budynku i doprowadzić do poważnej awarii systemu.

Jeden niebezpieczny zator może sprawić, że ścieki cofną się i zaleją mieszkanie, ogród, ulicę, powodując duże straty materialne i zanieczyszczenie środowiska. Często wyrzucane przeróżne przedmioty, jak np. wspomniane chusteczki, łączą się w sploty i uniemożliwiają swobodny przepływ ścieków wewnątrz rury. Niedopałki papierosów, lekarstwa, farby oraz substancje i środki czystości zawierają związki chemiczne, które są szkodliwe dla pożytecznych mikroorganizmów oczyszczających ścieki w biologicznej części oczyszczalni. Ścieki z Legionowa trafiają do oczyszczalni ścieków „Czajka” na warszawskiej Białołęce. – Pragnę gorąco zaapelować do mieszkańców Legionowa o podjęcie wszelkich starań, aby nie wyrzucać wyżej wskazanych przedmiotów i nie wylewać szkodliwych substancji, szczególnie tych oleistych, do toalet. Powoduje to ogromny problem zarówno dla przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjnego, jak również może doprowadzić do poważnych awarii wewnętrznych, których skutki mogą być bardzo kosztowne – tłumaczy Prezes Zarządu PWK „Legionowo” Grzegorz Gruczek.