Kolejny raz młodym legionowskim miłośnikom pływania mikołajki nie uszły na sucho. Zwłaszcza tym, którzy w basenie lubią się czasem pościgać. W niedzielne przedpołudnie (8 grudnia) świetną do tego okazję mieli na prowadzonym przez spółkę KZB obiekcie przy ulicy Królowej Jadwigi. A to dzięki Mikołajkowym Zawodom w Pływaniu, na które zaprosiły uczestników DPD Arena oraz UKS Delfin Legionowo.

Jak na obiekt z niecką pełną wody przystało, od samego rana atmosfera była bliska wrzenia. Głównie dzięki podekscytowanym perspektywą rywalizacji uczestnikom zawodów oraz ich pełniącym role coachów rodzicom. – Myślę, że to kolejna legionowska impreza, która na stałe wpisze się do kalendarza naszych zawodów. Frekwencja jest fantastyczna. Szczególnie cieszy to, że najliczniej obsadzone są najmłodsze kategorie. Ponad setka dzieciaków z rodzicami cudownie spędza tu dzisiaj niedzielne przedpołudnie. Uważam, że to strzał w dziesiątkę – na gorąco komentował całe to pozytywne sportowe zamieszanie Michał Kobrzyński, kierownik DPD Areny Legionowo.

Wystrzałowy był też jak zwykle prowadzący mikołajkowe zawody Janusz Patriak, niezastąpiony w takich okolicznościach trener i popularyzator sportu. Ich uczestnicy, w wieku od lat czterech do czternastu, startowali łącznie w dziesięciu kategoriach. Emocji oczywiście nie brakowało: ani zawodnikom, ani kibicującym im licznie rodzicom. Z punktu widzenia organizatorów nie wyniki i zwycięstwa były jednak tego dnia kluczowe. – Najważniejsza oczywiście jest popularyzacja pływania w Legionowie. A dla dzieci, które dzisiaj wystartowały – dobra zabawa. Przede wszystkim ta impreza ma na celu pokazanie, jak pływanie jest w Legionowie ważne. Zawody przyciągnęły tu 120 osób, co świadczy o tym, że zainteresowanie pływaniem jest ogromne – uważa Rafał Perl, prezes klubu UKS Delfin Legionowo. – Od kiedy mamy wreszcie w Legionowie drugi, fajny basen, popularyzacja pływania częściowo ma swoje źródło właśnie w Wodnych Piaskach. Ale dużą rolę od wielu, wielu lat odgrywa tutaj również Uczniowski Klub Sportowy Delfin, a w szczególności jego trenerzy, działacze i zawodnicy, którzy doskonale i skutecznie promują pływanie. I temu między innymi zawdzięczamy dzisiejszą frekwencję, szczególnie wśród najmłodszych – dodaje Michał Kobrzyński. Najwięcej o rosnącej w Legionowie modzie na pływanie mówią same liczby. A one przecież, jak wiadomo, nie kłamią. – Kiedy mamy dwa baseny, możemy trenować zdecydowanie więcej grup. Odkąd zaczęły działać Wodne Piaski, podwoiliśmy liczbę zawodników i dziś mamy ich 120 – mówi Rafał Perl.

Każdy z uczestników mikołajkowej rywalizacji otrzymał na pamiątkę medal. Triumfatorzy poszczególnych kategorii zabrali też do domów puchary oraz nagrody rzeczowe. W tym czasie ich starsi koledzy po pływackim fachu walczyli w barwach Delfina gdzie indziej. – Tutaj startują głównie zawodnicy z najmłodszych kategorii wiekowych. Ci najstarsi przebywają aktualnie z trenerem Piotrem Cesarczykiem na mistrzostwach Polski w Ostrowcu Świętokrzyskim. Tak więc dzisiejsza impreza ma przede wszystkich charakter popularyzatorski dla najmłodszych legionowskich dzieci – podsumowuje prezes Delfina.

Sądząc po wspomnianej już frekwencji, kolejna miejska promocja pływania udała się na medal. Nic dziwnego, że gdy tylko trochę wyschli, młodzi zawodnicy pytali już organizatorów o kolejną.

Poprzedni artykułSzofer z zakazami
Następny artykułPodatki od czyjegoś luksusu
Trudno powiedzieć, czy to wpływ zodiakalnego Koziorożca, ale lubi czasem nabić kogoś na medialne rogi. Starając się przy tym, a to coraz rzadsze zjawisko, nie nabijać w butelkę czytelników. 53-letni chłopiec starannie skrywający swe emocje. Głównie pozytywne. Posiadacz wielu cech, które dyskwalifikują go jako wzór dziennikarza. Mimo to od dwóch dekad dzielnie trwa na legionowskim posterunku.