Choć wykonano je solidnie, w starciu z młodzieńczą siłą i głupotą nie miało szans. Rezultat jest taki, że ogrodzenie boiska sportowego w parku Kościuszki nadaje się już tylko do wymiany, a sam obiekt przez zarządzającą nim spółkę KZB Legionowo został wyłączony z użytku.

Jak wynika z relacji okolicznych mieszkańców, proces dewastacji boiskowego ogrodzenia zaczął się mniej więcej w połowie lipca br. Potwierdzają to również pracownicy KZB. Przez kilka wakacyjnych tygodni zostało ono niemal totalnie zniszczone. W trosce o zdrowie użytkowników boiska oraz osób znajdujących się w jego pobliżu obiekt zamknięto. – Potencjalne zagrożenie stanowią wystające z ziemi słupki, na których trzymało się ogrodzenie, a także brak w niektórych miejscach siatki. Stwarza to niebezpieczeństwo i dla młodych ludzi grających w piłkę, i na przykład dla osób korzystających z parkowych ławek – ocenia Jerzy Wilczyński, kierownik działu eksploatacyjnego KZB Legionowo. Po czym dodaje: – Skala tej dewastacji jest dla mnie zatrważająca i niespotykana nawet w peryferyjnych, teoretycznie bardziej narażonych na wandalizm dzielnicach miasta. To niezrozumiałe, że niszczy się coś, co przecież dobrze służy mieszkańcom.

Aktualnie boisko w parku Kościuszki jest wyłączone z użytkowania, aczkolwiek z konieczności zabezpieczono je tylko symbolicznie – ochronną taśmą, notorycznie zresztą przez kogoś zrywaną. Być może nawet tymi samymi rękami, które wcześniej pracowicie zajmowały się odrywaniem przymocowanej tam siatki.

O dewastacji ogrodzenia spółka powiadomiła policję, mając jednak świadomość, że nadzieje na ustalenie personaliów sprawców uszkodzeń są znikome. Tak czy inaczej, służby zajmą się sprawą. Niezależnie od tego zarządca obiektu podjął starania o przywrócenie go do stanu pierwotnego. – To ogrodzenie będzie oczywiście przez nas remontowane. Byłem tam już z wykonawcą, który dokonał przedmiaru robót i na ich podstawie przygotował ich wycenę. Niezależnie od tego, chcemy zwrócić się do ubezpieczyciela o odszkodowanie, choć z pewnością nie pokryje ono wszystkich kosztów – dodaje Jerzy Wilczyński.

Wstępna wycena robót związanych z wymianą ogrodzenia boiska nie napawa optymizmem. Rachunek będzie opiewał na około 9 tys. zł. Ludzka głupota jest kosztowna.

Poprzedni artykułOd trzosu do głosu
Następny artykułMundury i emerytury
Trudno powiedzieć, czy to wpływ zodiakalnego Koziorożca, ale lubi czasem nabić kogoś na medialne rogi. Starając się przy tym, a to coraz rzadsze zjawisko, nie nabijać w butelkę czytelników. 53-letni chłopiec starannie skrywający swe emocje. Głównie pozytywne. Posiadacz wielu cech, które dyskwalifikują go jako wzór dziennikarza. Mimo to od dwóch dekad dzielnie trwa na legionowskim posterunku.