Jeżeli czytając ostatnio o licznych wzmocnieniach DPD Legionovii, kibice myśleli, że więcej ich już nie będzie, działacze sprawili im kolejną niespodziankę. Tym razem do gry w tworzonej właśnie drużynie zaprosili mierzącą 197 cm przyjmującą Martę Matejko. Tak wysokiej zawodniczki w historii legionowskiego klubu jeszcze nie było.

Ostatni sezon 20-letnia siatkarka spędziła w pierwszoligowej Szóstce Mielec, wcześniej występowała natomiast w silnej młodzieżowej ekipie Orła Malbork. Po zakończeniu sezonu Marta Matejko zjawiła się w Legionowie, gdzie wzięli ją pod lupę miejscowi szkoleniowcy. Efektem prowadzonych przez kilka dni treningów było podpisanie umowy. – Marta przyjechała do nas na testy i zaprezentowała się na tyle pozytywnie, że postanowiliśmy dać jej szansę – mówi II trener DPD Legionovii Adrian Chyliński. I jednym tchem wymienia zalety młodej siatkarki: – Wyróżnia się wspaniałymi warunkami fizycznymi, a jeśli chodzi o aspekty siatkarskie, posiada bardzo dobry blok i trudną zagrywkę. W kwestiach motoryki i techniki jest bardzo dużo pracy do wykonania, jednak Marta jest tego świadoma i gotowa do ciężkiej pracy, którą – jak pokazała na testach – bardzo lubi. Jest niezwykle pozytywną osobą i dostała od nas szansę, którą miejmy nadzieję wykorzysta.

Warto wspomnieć, że duży ogromny potencjał Marty Matejko dostrzegł także selekcjoner kadry narodowej Jacek Nawrocki, który przed rokiem powołał ją do szerokiego składu reprezentacji Polski. – Ogromnie się cieszę z możliwości gry w DPD Legionovii. Dołożę wszelkich starań, aby nie zawieść trenerów i wypracować pożądany poziom umiejętności. To dla mnie wyzwanie i wielka radość! – powiedziała zaraz po podpisaniu kontaktu szczęśliwa zawodniczka. Oby równie wiele dostarczyła jej wkrótce legionowskim kibicom.

Poprzedni artykułBiesiada na setkę
Następny artykułPowody spuszczania wody
Trudno powiedzieć, czy to wpływ zodiakalnego Koziorożca, ale lubi czasem nabić kogoś na medialne rogi. Starając się przy tym, a to coraz rzadsze zjawisko, nie nabijać w butelkę czytelników. 53-letni chłopiec starannie skrywający swe emocje. Głównie pozytywne. Posiadacz wielu cech, które dyskwalifikują go jako wzór dziennikarza. Mimo to od dwóch dekad dzielnie trwa na legionowskim posterunku.