Po alkoholu często zdarza nam się powiedzieć coś, czego na trzeźwo raczej nigdy byśmy na głos nie wyartykułowali. 51-latka z Legionowa po wytrzeźwieniu z pewnością już pożałowała tego, że w porę nie ugryzła się w język. Bo za to co i do kogo powiedziała, może teraz trafić za kratki nawet na dwa lata.

Zdarzenie miało miejsce w zeszłą sobotę (15 czerwca) wieczorem. Policjanci podjęli interwencję w stosunku do grupki osób pijących alkohol na jednym z legionowskich placów zabaw. W trakcie prowadzenia czynności jedna z legitymowanych kobiet zaczęła się awanturować i wyzywać policjantów. 51-latka została natychmiast zatrzymana i osadzona w policyjnym areszcie. Okazało się, że była ona kompletnie pijana. W jej organizmie krążyły ponad dwa promile alkoholu.

Po wytrzeźwieniu kobieta usłyszała zarzut znieważenia funkcjonariuszy publicznych. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do dwóch lat pozbawienia wolności. O dalszym losie 51-latki zadecyduje sąd.