fot. arch.

Kolejna edycja Legionowskiej Dychy, czyli największego biegu ulicznego w naszym powiecie, ruszy w drugą sobotę czerwca. Aby dobrze wypaść, ewentualnie w ogóle dobiec do mety, warto się jednak przygotować. Najlepiej, rzecz jasna, pod okiem specjalistów. Teraz właśnie jest na to szansa.

Profesjonalne, bezpłatne treningi przygotowawcze do biegu dla uczestników na każdym poziomie zaawansowania prowadzą ambasadorzy imprezy: Kamila i Emil Dobrowolscy. Pierwszy trening odbył się w środę 15 maja, drugi zaś zaplanowano równo tydzień później – 22 maja o 18.00. Zbiórka przy wejściu na bieżnię Stadionu Miejskiego w Legionowie.

Jeśli chodzi o najbliższą Legionowską Dychę, bieg główny wystartuje w sobotę 8 czerwca o 20.00. Organizatorzy chcą dzięki temu oszczędzić uczestnikom czerwcowych upałów i ułatwić im poprawienie rekordów życiowych. Trasa, tak jak przed rokiem, będzie prowadzić na dwóch pętlach o długości 5 km, ze startem i metą pod DPD Areną Legionowo. Posiada ona atest PZLA, jest płaska i szybka.

Limit uczestników to 600 osób, a zapisać się można na stronie: https://zapisyonline.com/wydarzenie/103,xi-legionowska-dycha. Opłaty za bieg są następujące: 30 zł dla mieszkańców powiatu legionowskiego, 20 zł z Kartą Dużej Rodziny i
40 zł dla zawodników spoza powiatu. Przed biegiem głównym ścigać się będą najmłodsi. Rywalizację zaplanowano w następujących klasyfikacjach: open, wiekowe, najlepszy Polak/Polka, najlepszy mieszkaniec Legionowa, niepełnosprawni na wózkach aktywnych. Warto wspomnieć, że oprócz nagród dla czempionów organizatorzy przewidzieli też upominki za dalsze, z góry ustalone miejsca. Wystarczy trochę szczęścia lub dokładne policzenie, na której pozycji się biegnie, aby załapać się na nagrodę.

Poprzedni artykułCzynsz opłacony pracą
Następny artykułGłosowanie dla sportu
Trudno powiedzieć, czy to wpływ zodiakalnego Koziorożca, ale lubi czasem nabić kogoś na medialne rogi. Starając się przy tym, a to coraz rzadsze zjawisko, nie nabijać w butelkę czytelników. 53-letni chłopiec starannie skrywający swe emocje. Głównie pozytywne. Posiadacz wielu cech, które dyskwalifikują go jako wzór dziennikarza. Mimo to od dwóch dekad dzielnie trwa na legionowskim posterunku.