Trudno o lepszy przykład dobrej współpracy administratora budynku z jego lokatorami. A konkretnie spółki KZB Legionowo z mieszkańcami czterech bloków z ul. gen. Bolesława Roi, przy których – zamiast komunikacyjnego reliktu pamiętającego czasy „świetności” PRL-u – biegnie teraz elegancki i bezpieczny deptak spacerowy.

Po kilkudziesięciu latach eksploatacji wyłożona trylinką sfatygowana przeprawa spędzała ludziom sen z powiek. Sześciokątne betonowe płyty, zamiast tworzyć w miarę równą powierzchnię, bardziej przypominały wzburzone wody oceanu. A taka samoistna, długa na 60 m plenerowa „instalacja” nie była ani ładna, ani wygodna. – Tamta trylinka pochodziła z lat 60. i zrobiła się już tak koślawa, że trudno było nawet po niej jeździć, nie mówiąc o przemierzaniu tego odcinka pieszo. Chodziło więc o to, żeby poprawić zarówno bezpieczeństwo, jak również estetykę w sąsiedztwie tych budynków – wyjaśnia Jerzy Wilczyński, kierownik działu eksploatacyjnego KZB Legionowo. Nic zatem dziwnego, że o zmianie istniejącego stanu rzeczy ich mieszkańcy marzyli od bardzo dawna. Szansa pojawiła się wraz z wygospodarowanymi przez miasto środkami na inicjatywy lokalne.

Zainspirowane przez pracowników zarządzającej budynkami spółki KZB, grupy inicjatywne złożone z mieszkańców wspólnot z bloków nr 6, 8, 10 i 12 pierwsze podejście do tematu zrobiły w 2017 roku. Wtedy jednak, głównie z przyczyn ekonomicznych, sprawę trzeba było odłożyć na później. Po roku do niej wrócono i wówczas szybko nabrała rozpędu. Utwardzenia terenu o powierzchni 240 m² podjęła się wyłoniona w przetargu, znana na lokalnym rynku firma budowlana. I w grudniu 2018 roku okoliczni mieszkańcy dostali wyśniony świąteczny prezent. Koszt zrealizowanej z ramach inicjatyw lokalnych inwestycji wyniósł ponad 92 tys. zł, do których należy doliczyć udział rzeczowy wspólnot w kwocie przeszło 21 tysięcy. – Pomysł i koncepcja działania w tej formule, przedstawione lokatorom podczas zebrań wspólnot mieszkaniowych, wyszły od nas i przez cały czas spółka KZB im patronowała. Prowadziła też wszelkie związane z realizacją tego przedsięwzięcia sprawy formalno-prawne – dodaje Jerzy Wilczyński.

Tak więc od kilku miesięcy mieszkańcy okolic ul. gen. B. Roi mają do dyspozycji piękny trakt pieszy, pełniący też funkcję dojazdową do budynków. Ponieważ często kierowcy zbyt mocno wciskają tam prawy pedał, wkrótce planowany jest w tym miejscu montaż spowalniaczy.

Poprzedni artykułKolej na rozkłady
Następny artykułStrajk pod specjalnym nadzorem
Trudno powiedzieć, czy to wpływ zodiakalnego Koziorożca, ale lubi czasem nabić kogoś na medialne rogi. Starając się przy tym, a to coraz rzadsze zjawisko, nie nabijać w butelkę czytelników. 53-letni chłopiec starannie skrywający swe emocje. Głównie pozytywne. Posiadacz wielu cech, które dyskwalifikują go jako wzór dziennikarza. Mimo to od dwóch dekad dzielnie trwa na legionowskim posterunku.