Brutalne zabójstwo w Legionowie. Dwaj obywatele Indii są podejrzewani o zabicie swojego pracodawcy – Nepalczyka prowadzącego legionowską restaurację Everest. Obaj zostali już tymczasowo aresztowani. Grozi im dożywocie.

Sprawa zaczęła się od tego, że w piątek (28 grudnia) w Komendzie Powiatowej Policji w Legionowo złożono zawiadomienie o zaginięciu obywatela Nepalu, który na terenie Legionowa prowadził restaurację Everest, znajdującą się przy ul. Warszawskiej. Mężczyzna od kilku dni nie był widziany w miejscu swojego zamieszkania. Następnego dnia po zgłoszeniu zaginięcia, przypadkowy przechodzień w samochodzie zaparkowanym w okolicy ul. Bolesława Roi zauważył zwłoki mężczyzny. Jak się okazało był to właśnie poszukiwany Neplaczyk. Po przeprowadzeniu oględzin z udziałem biegłego medyka, ustalono, że kilka dni wcześniej mężczyzna został uduszony.

W wyniku intensywnych działań operacyjnych i procesowych udało się zatrzymać trzech mężczyzn – obywateli Indii, podejrzewanych o to zabójstwo. Byli oni pracownikami zmarłego. W Sylwestra dwóm z nich Prokuratura Rejonowa w Legionowie postawiła zarzut zabójstwa. – Podejrzani obywatele Indii złożyli przed prokuratorem obszerne wyjaśnienia, przy czym do popełnienia zbrodni przyznał się tylko jeden z nich. Najbardziej prawdopodobnym motywem zabójstwa były nieporozumienia z pracodawcą. 27-latek oraz jego o rok starszy kolega planowali mord – poinformował Marcin Saduś, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Warszawa–Praga.

Jeszcze tego samego dnia legionowski sąd, na wniosek prokuratora, zastosował wobec obu podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Podejrzani w więzieniu mogą spędzić resztę życia.