fot. FB KPR Legionowo

Takie sytuacje to w szczypiorniaku rzadkość. Po proteście działaczy KPR Legionowo Bogusław Trojan, komisarz rozgrywek Związku Piłki Ręcznej w Polsce, nakazał powtórzenie meczu I ligi między legionowianami a akademikami z AZS AWF Biała Podlaska. Jak uzasadnił, ma to związek z błędem sędziów, który wpłynął na końcowy rezultat spotkania.

Przypomnijmy, rozegrany przed ponad dwoma tygodniami mecz zakończył się zwycięstwem drużyny AZS-u po serii rzutów karnych. Doszło do nich, ponieważ w ostatnich sekundach rywalizacji, przy stanie 24:23 dla gości, sędziowie nie uznali 25. bramki legionowian, dopatrzyli się faulu KPR-u i podyktowali rzut karny dla gospodarzy, który zapewnił im remis oraz serię „siódemek”. Cała sytuacja okazała się na tyle kontrowersyjna, że teraz, powołując się na regulamin rozgrywek, komisarz ligi Bogusław Trojan nakazał powtórzenie zawodów.

Jak można przeczytać w uzasadnieniu tego postanowienia, „Decyzja sędziów nie była interpretacją, lecz błędem co do faktu i z tego tytułu podlega rozpoznaniu w trybie paragrafu 22 ust. 1 regulaminu rozgrywek I ligi w piłce ręcznej kobiet i mężczyzn obowiązującego w sezonie 2018/2019, stanowiącego załącznik nr 2 do uchwały 30/18 zarządu ZPRP z dnia 17 sierpnia 2018 roku. Dodatkowe wyjaśnienia, które złożyli sędziowie, potwierdzają niniejsze ustalenia”. Tak więc klamka zapadła i obie ekipy czeka kolejne starcie. AZS AWF Biała Podlaska nie zamierza odwoływać się od decyzji komisarza. Aktualnie kluby ustalają termin powtórnego spotkania.

Poprzedni artykułPoczytalnia na Czarnym Lądzie
Następny artykułŚwiąteczna komunikacja
Trudno powiedzieć, czy to wpływ zodiakalnego Koziorożca, ale lubi czasem nabić kogoś na medialne rogi. Starając się przy tym, a to coraz rzadsze zjawisko, nie nabijać w butelkę czytelników. 53-letni chłopiec starannie skrywający swe emocje. Głównie pozytywne. Posiadacz wielu cech, które dyskwalifikują go jako wzór dziennikarza. Mimo to od dwóch dekad dzielnie trwa na legionowskim posterunku.