fot.: KPP Legionowo

Kolejny pijany kierowca wpadł w ręce policjantów. Tym razem, jazda na „podwójnym gazie” zakończyła się na słupie energetycznym na jednym ze skrzyżowań w Legionowie. Do ujęcia 22-latka prowadzącego BMW przyczynili się świadkowe zdarzenia. Teraz 22-latkowi grozi do 2 lat więzienia.

W czwartek (28 czerwca) kilkanaście minut po godzinie 21, bmw uderzyło w płot oraz słup energetyczny na posesji przy jednym ze skrzyżowań w Legionowie. – Samochodem kierował młody mężczyzna, który usiłował oddalić się z miejsca zdarzania. Został ujęty przez dwóch świadków niebezpiecznej jazdy, którzy zorientowali się, że kierowca bmw był nietrzeźwy i nie pozwolili mu odejść do czasu przyjazdu policji. Po otrzymaniu informacji o zdarzeniu, dyżurny legionowskiej komendy natychmiast pod wskazany adres wysłał patrol. Na miejsce dotarli stołeczni wywiadowcy, którzy tej nocy wspomagali legionowskich policjantów w utrzymaniu bezpieczeństwa w Legionowie – relacjonuje rzecznik legionowskiej policji kom. Jarosław Florczak.
Jak ustalili funkcjonariusze, kierujący bmw to 22-letni Wojciech W. Mężczyzna nie odniósł żadnych obrażeń. Policjanci przystąpili więc do standardowych czynności i zbadali stan trzeźwości kierowcy. Okazało się, że przypuszczenia świadków zdarzenia były słuszne – mężczyzna miał blisko 2 promile w wydychanym powietrzu. – Policjanci zatrzymali Wojciecha W. i odebrali mu prawo jazdy. Na miejscu zdarzenia pozostali policjanci z legionowskiej drogówki, którzy procesowo zabezpieczyli teren. Zatrzymany 22-latek trafił do aresztu w legionowskiej komendzie – podsumowuje kom Florczak. Śledczy z dochodzeniówki analizują wszystkie okoliczności zdarzenia. Wojciechowi W. za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat więzienia.

KG