Co i rusz pojawiają się pogłoski o kłopotach finansowych Getin Noble Bank SA, czyli banku, w którym gmina Legionowo trzyma swoje finanse. Dlaczego miasto nie wypowiedziało umowy, pomimo stosownego zapisu,dopuszczającego odstąpienie?

Getin Noble Bank wygrał przetarg na czteroletnią, kompleksową obsługę Urzędu Miasta Legionowo w 2015 roku. Od maja 2015 r. wszystkie rachunki urzędu oraz jego 21 jednostek organizacyjnych są prowadzone w systemie bankowości elektronicznej GB24. Bank przeszkolił pracowników Urzędu odpowiedzialnych za obsługę bankowości elektronicznej. Zainstalował również terminal, który umożliwia mieszkańcom regulowanie urzędowych należności za pomocą karty płatniczej. Umowa obowiązuje do 2019 roku.
Po opublikowaniu raportu bieżącego w marcu 2016 r. i pierwszych informacjach na temat problemów finansowych banku, zaniepokojony prezydent Roman Smogorzewski napisał do Komisji Nadzoru Finansowego, wskazując na niebezpieczeństwo niewypłacalności lub utraty płynności ze strony banku. Ponieważ na koncie banku znajdują się ogromne środki, m.in. pochodzące z podatków i opłat lokalnych, subwencji i dotacji oraz innych źródeł, prezydent poprosił o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji i zajęcie stanowiska przez KNF.
KNF odmawia informacji
Niestety, KNF odesłała władze miasta do informacji dostępnych na stronie internetowej… banku. Późniejsza korespondencja także nie przyniosła żadnych efektów. Ponieważ w ciągu zaledwie roku bank odnotował stratę w wysokości 18,3 mln zł, podczas gdy rok wcześniej osiągnął zysk w wysokości 128,6 mln zł, prezydent ponownie poprosił o informację, czy bank zrealizował wytyczne KNF oraz o potwierdzenie aktualnej sytuacji finansowej banku. KNF odmówił udzielenia takich informacji, powołując się na tajemnicę zawodową. W 2017 roku strata banku wzrosła do 162,6 mln zł. Ponownie przesłano do KNF prośbę o informację na temat sytuacji banku. Tym razem Komisja odpowiedziała, że dalsza korespondencja ze strony miasta pozostanie bez odpowiedzi.
Wypowiedzą umowę?
Ponieważ środki na rachunkach banku mogą być zagrożone, pojawia się pytanie dlaczego umowa nie została jeszcze wypowiedziana. Czy miasto rozważa taką ewentualność? – Zmiana banku obsługującego miasto i jego jednostki była ogromnym zadaniem logistycznym. Przygotowywaliśmy się do tej operacji kilka miesięcy. Oczywiście jesteśmy głęboko zaniepokojeni sytuacją banku, a także ignorancją ze strony Komisji Nadzoru Finansowego, ale bank wywiązuje się z umowy bez zarzutów. Aby zabezpieczyć się przed ryzykiem utraty środków, większość z nich przenieśliśmy do innych banków – mówi prezydent Roman Smogorzewski. – w Getin Banku mamy 77 rachunków gminy oraz 40 tysięcy rachunków indywidualnych, na które mieszkańcy dokonują płatności. Przy zmianie banku każdy z nich musi otrzymać pisemną informację o zmianie rachunku. Jest to operacja kosztująca około 80 tys zł tylko kosztów wysyłki, bez kosztów pracowników, papieru, tonera. Nie jest także powiedziane, że nowy bank zmieniłby te rachunki bezpłatnie. Nie wiemy także, jakie warunki zaproponowałby nowy bank. W Getin Banku nie ponosimy żadnych kosztów zmiany, założenia czy prowadzenia rachunków – dodaje prezydent.
Zanim miasto podejmie ostateczną decyzję o zmianie obsługującego jego rachunki banku, w ratuszu będą przeprowadzone dogłębne analizy finansowe. Niewykluczone, że zostaną także rozesłane zapytania do innych banków, aby oszacować koszty wprowadzenia tak wielkiej zmiany.

IgZ