W wolnej Polsce nie było jeszcze chyba tak niszczycielskiego prawa, jak tak zwane Lex Szyszko. Władze Legionowa szacują, że od początku tego roku, na podstawie nowych przepisów ustawy o ochronie przyrody, w całym mieście mogło zostać wyciętych nawet kilka tysięcy drzew. W skali całego powiatu, skala tego zjawiska jest wielokrotnie większa. W kilkunastu przypadkach wycinka odbyła się niezgodnie z prawem. Z danych przekazanych przez legionowskie starostwo wynika, że w całym powiecie nielegalnie wykarczowano cztery i pół hektara lasu.