Jeśli któraś z pań 8 marca czuła się przez swego partnera niedoceniona, w niedzielę w Poczytalni mogła to nadrobić. Zorganizowany tam miejski Dzień Kobiet był pod wieloma względami wyjątkowy. Dokładnie tak jak jego uczestniczki.

W odróżnieniu od milionów innych kobiet, legionowianki swój dzień miały szansę obchodzić dwa razy. A to za sprawą niedzielnej imprezy w Poczytalni, gdzie panie mogły poczuć się naprawdę docenione. Tego dnia czekało tam bowiem na nie mnóstwo atrakcji. – Przygotowaliśmy wszystko to, co kobiety lubią najbardziej, czyli makijaż, wizaż, pokaz mody, brafiting, spotkanie z ginekologiem. Damy o zdrowie, o wygląd, pokazujemy, jakie trendy będą obowiązywały wiosną i latem, w czym będziemy chodziły, jak błyszczały, czym pachniały. No i jeszcze kilka innych fajnych rzeczy – wymienia Jolanta Żebrowska z Miejskiej Biblioteki Publicznej w Legionowie. Jak zatem widać, organizatorzy z biblioteki i ratusza postawili na różnorodność. Dbając przy tym o to, aby ilość przeszła tego dnia w jakość. Chyba się udało, bo panie wydawały się zachwycone. W końcu rzadko na powitanie dostaje się kwiaty z rąk zastępcy prezydenta. A do nich smaczne, cukiernicze oraz muzyczne upominki. – Jest to święto, które warto podkreślać, podobnie jak rolę kobiety, jaką pełni w społeczeństwie. Wyszliśmy z założenia, że chcemy, aby nie była to formuła koncertu czy wystawy, ale takie miejsce, gdzie panie mogą się spotkać, wymienić doświadczeniami, zobaczyć coś nowego i odkryć coś, co będzie dla nich przydatne. Myślę, że taka formuła, zakończona miłym koncertem, sprawdzi się. Jeżeli tak, będziemy to kontynuować w kolejnych latach – deklaruje Piotr Zadrożny.

Korzystając z okazji, podpytaliśmy znawczynie tematu o najnowsze trendy w modzie. Zawsze dobrze wiedzieć, na co zwrócić uwagę, myśląc choćby o nowej fryzurze. – Przede wszystkim na naturalność, na to jak farbujemy włosy. My używamy teraz do tego bardzo nowoczesnego zestawu Multiplex, który gwarantuje stuprocentowe zabezpieczenie włosa przez zniszczeniem. No i oczywiście, co widać u naszych modelek, najbardziej modne są teraz loki – zdradza Natalia Składanek z salonu fryzjerskiego Modern Look.

Jeśli chodzi o makijaż, tutaj należy kierować się dobrym smakiem. – Jeśli chcemy wyglądać kobieco, nie możemy zrobić z siebie swojej karykatury. Pierwsza, podstawowa rzecz to podkreślenie własnych atutów – pokazujemy to, co mamy do pokazania i staramy się ukryć to, co chcemy schować – mówi Karolina z salonu Loft Spa. Największymi grzechami kobiet wciąż są makijaż czy fryzura dla nich nieodpowiednie. I tu z pomocą przychodzą specjaliści, którzy pomogą określić typ urody i dobrać zestaw kosmetyków przydatnych do jej podkreślenia. – Mniej więcej musimy wiedzieć, jaki mamy kształt twarzy, żeby później wiedzieć, co z nim zrobić, jak go wymodelować. Jeśli chcemy mieć subtelny, kobiecy makijaż, musimy go zrobić w takich odcieniach i kolorach, żeby nie rzucał się w oczy. Należy jednak pamiętać, że zanim się umalujemy, zanim zaczniemy sobie dobierać te wszystkie kolory, zadbajmy o swoją skórę. Złuszczamy ją, nawilżamy, korygujemy, odżywiamy, a później dopiero korektor i te sprawy – dodaje wizażystka.

Niedzielna impreza w Poczytalni była doskonałą okazją do poszerzenia wiedzy na temat mody i urody. A zarazem do zerwania z kilkoma pokutującymi wśród pań mitami. Bo czy na przykład zdawały sobie one sprawę, że – jak oznajmiła słuchaczkom brafiterka Blanka Gankowska – biały stanik prześwituje najbardziej…? Biorąc pod uwagę frekwencję oraz nastrój uczestniczek, pierwszy miejski Dzień Kobiet śmiało można uznać za udany. To zaś oznacza, że jego pomysłodawcy powinni już myśleć o kolejnym. Im wcześniej, tym lepiej, bo poprzeczkę zawiesili sobie naprawdę wysoko.