5 marca Legionovia Legionowo podejmowała na własnej hali BKS Profi Bielsko – Biała. Było to spotkanie, które siatkarki z Legionowa musiały wygrać, by zapewnić sobie nieco oddechu w walce o utrzymanie w ORLEN Lidze.

Mecz rozpoczął się od szturmu Legionovii, która w pierwszym secie nie dała rywalkom żadnych szans wygrywając do 11. Świetny początek spotkania nieco uśpił podopieczne Macieja Bartodziejskiego. Drugi set był już niezwykle wyrównany. BKS znacznie poprawił swoją grę, Legionovia nie zamierzała odpuszczać, żaden z zespołów nie mógł uzyskać wyraźnej przewagi. Legionovia w końcu wyszła na prowadzenie 22:20 i wydawało się, że opanowała sytuację. Niestety, przyjezdne zdołały odwrócić losy seta i wygrały go do 23. Kolejna odsłona meczu rozpoczęła się od dominacji siatkarek BKS-u. Legionowianki przegrywały 12:18 , rzuciły się do odrabiania strat, jednak ich pogoń okazała się nieudana i set zakończył się wynikiem 23:25. Gospodynie, które potrzebują ligowych punktów niczym tlenu nie złożyły broni. Czwarty set był równie dramatyczny, co poprzednie, jednak tym razem przyjezdne musiały uznać wyższość drużyny trenera Bartodziejskiego. Tie-breaki są w tym sezonie przekleństwem Legionovii i nie inaczej było tym razem. Pomimo dobrego początku legionowianek, to siatkarki BKS-u wykazały więcej opanowania podczas decydującego starcia wygrywając je do 13.

Sytuacja Legionovii staje się coraz trudniejsza. Drużyna zajmuje ostatnie miejsce w ORLEN lidze, trzeba jednak pamiętać, że starta do bezpiecznego miejsca wynosi zaledwie 1 punkt. W kolejnym, niezwykle ważnym spotkaniu Legionovia zmierzy się z drużyną Budowlanych Toruń.

Legionovia Legionowo – BKS Profi BielskoBiała 2:3 (25:11, 23:25, 23:25, 25:22, 13:15)

Legionovia:Mikołajewska, Chojnacka, Grabka, Bociek, Alagierska, Bączyńska, Korabiec (libero) oraz Pacak, Rasińska, K. Wawrzyniak, Adamek.

BKS Profi Credit: Staniucha-Szczurek, Pencova, Mikyskova, Trojan, Gryka, Mucha, Wojtowicz (libero) oraz Skrzypkowska, Brzezińska, Moskwa, Handley.