Ryszard Wieczorek niespodziewanie zrezygnował z funkcji trenera Legionovii. Drużynę, która przegrała trzy ostatnie spotkania przejął posiadający olbrzymie doświadczenie Mirosław Jabłoński. 

Nowy trener Legionowian ma za sobą bogatą karierę szkoleniową. Pracował między innymi w takich klubach jak Polonia Warszawa, ŁKS Łódź, czy też Legia Warszawa z którą zdobył Puchar Polski. Ma za sobą mecze w europejskich pucharach, był asystentem Pawła Janasa, gdy w sezonie 95/96 prowadzona przez niego Legia osiągnęła ćwierćfinał Ligi Mistrzów. Ostatnim zespołem jaki trenował był pierwszoligowy Stomil Olsztyn. W środę piłkarze Legionovii odbyli pierwszy trening pod okiem nowego szkoleniowca, który zgodził się udzielić krótkiego wywiadu. 

W jakich okolicznościach zaproponowano Panu podjęcie pracy w Legionowie ?

Mirosław Jabłoński: „Sytuacja była bardzo dynamiczna. Działacze Legionovii zadzwonili do mnie w chwili, gdy trener Wieczorek postanowił rozwiązać kontrakt. Nie było tutaj innej alternatywy, gdyż do prowadzenia zespołu II Ligowego trzeba mieć odpowiednie uprawnienia. Oczywiście, lepszym rozwiązaniem byłoby gdyby sezon mógł dokończyć asystent, który zna już zespół. Myślę, że moje doświadczenie pomoże mi poukładać drużynę.”

Przejął Pan zespół w trudnym momencie, czy głównym zadaniem będzie odbudowanie morale zawodników?

Mirosław Jabłoński: „Wczoraj w szatni widziałem, że zawodnicy byli lekko podłamani. Myślę, że po dzisiejszym treningu podnieśli głowy do góry. Nie możemy myśleć o tym co było. Mamy do rozegrania jeszcze dwa mecze i trzeba myśleć o przyszłości.”

Jak będzie grała Pana Legionovia?

Mirosław Jabłoński „Preferuję styl ofensywny, jednak nie oparty na prostych środkach. Drużyna będzie starać się operować piłką, nie wszerz boiska, nie w tył. Będziemy starać się grać do przodu.”

Zbliża się okienko transferowe. Czy myśli Pan o jakichś wzmocnieniach?

Mirosław Jabłoński „Legionovię widziałem w tym sezonie w dwóch spotkaniach. Jest to za mało bym mógł odpowiedzieć na to pytanie. Obejmuję drużynę w trudnym momencie, ale tak jak mówiłem, mamy do rozegrania jeszcze dwa spotkania, które dadzą mi możliwość poznania drużyny. Niewykluczone, że jakieś ruchy kadrowe będą, ale nie jestem jeszcze w stanie odpowiedzieć jakie.”

Najbliższy mecz Legionovii odbędzie się 19 listopada. Legionowianie zmierzą się z Rozwojem Katowice.dsc_0576