fot. Monika Afek-Stadnik

W pierwszą niedzielę listopada sala widowiskowa ratusza gościła uczestników III Przeglądu Pieśni Patriotycznej „Viva Polonia”. Z zaproszenia organizatorów, czyli legionowskiego stowarzyszenia Viva Larte oraz dowódcy 2. Mazowieckiego Pułku Saperów, skorzystało 20 wykonawców. I żaden z nich – ani solista, ani chór, nie wszedł przez to na minę. Tak samo zresztą jak oklaskująca ich publiczność.

– Artyści zaprezentowali się doskonale. Cieszymy się, że tyle osób zgłosiło się do konkursu. Jury jak zwykle miało bardzo trudny materiał do opracowania. W tym roku najwięcej było utworów współczesnych, a mniej tradycyjnych pieśni żołnierskich – mówi Dorota Bonisławska, pomysłodawczyni i organizatorka imprezy. Te drugie donośnie zabrzmiały jednak na koncercie galowym, podczas występu estradowych zawodowców. Większość uczestników Przeglądu wybrało, jak wspomniano, piosenki z nieco młodszą metryką. Powód jest prosty: łatwiej im było identyfikować się z ich treścią. – Przeważnie są to młodzi ludzie, młode talenty, które się jeszcze rozwijają, ale niektórzy są już tak fantastyczni, że aż trudno sobie wyobrazić, co będzie, gdy rozwiną się naprawdę – dodaje szefowa stowarzyszenia Viva Larte.

Pokrzepiający jest fakt, że wykonawców nikt na scenę nie musiał wciągać siłą. Profil imprezy stanowił dla nich wręcz zachętę. – Jestem Polką, patriotką i uważam, że 11 listopada to ważny dzień i bardzo fajnie, że jest organizowany Przegląd pozwalający uczcić święto niepodległości. Myślę, że dla młodych ważne są wartości patriotyczne i był to dominujący czynnik, który sprawił, że przyszli tutaj, by o nich zaśpiewać – twierdzi Karolina Kram. – Tego typu wydarzenia mają sens. Pokazują postawę, jaką powinniśmy mieć w sercu. Bo każdy z nas jest Polakiem – potwierdza Aleksandra Muszyńska. Co ciekawe, legionowska impreza dowiodła, że początkującym artystom może służyć za trampolinę do kariery. I to taką, cytując znany slogan reklamowy, dobrą, bo polską. – Po poprzedniej edycji festiwalu odezwał się do mnie człowiek, który usłyszał mój występ i zaproponował nagranie piosenki z teledyskiem, piosenki patriotycznej, którą miałem okazję dzisiaj zaprezentować – mówi Rafał Błach.

Wśród samorządowych mecenasów „Viva Polonia” znaleźli się prezydent miasta oraz legionowski starosta. W pocie czoła wręczając laureatom nagrody, lokalni włodarze nie zapomnieli, czemu całe przedsięwzięcie ma służyć. –  Akcenty patriotyczne są w dzisiejszych czasach szalenie istotne, również z punktu widzenia młodzieży i kultywowania pomięci o naszej, jakże bogatej historii. Dlatego też chętnie wspieramy rozmaite inicjatywy w tym zakresie – mówi Michał Kobrzyński, członek zarządu powiatu.

W kategorii zespołów i chórów największe uznanie jurorów zdobyło Classic Trio. Wśród solistów i duetów triumfowała zaś Klaudia Abramowicz. Grand Prix Przeglądu Pieśni Patriotycznej „Viva Polonia” trafiło do rąk Aleksandry Muszyńskiej. Do jej kieszeni zaś ufundowane przez sponsorów 2 tys. złotych. – Myślę, że poziom, tak jak emocje uczestników, był naprawdę wysoki. Każdy z nas zaprezentował to, co czuje; to jak on odbiera ojczyznę i jak chce opowiedzieć, jak bardzo kocha Polskę – podkreśla Aleksandra Muszyńska, zdobywczyni nagrody Prezydenta Miasta Legionowo. Nie minie wiele czasu, gdy nadarzy się ku temu jeszcze znamienitsza okazja. – W przyszłym roku przypada setna rocznica odzyskania niepodległości i już myślimy o tym, co szczególnego przygotować na ten czas – zapowiada Dorota Bonisławska. Akurat organizatorom można w tej kwestii zaufać. W końcu trzy razy dowiedli, że o wysoki poziom swej imprezy potrafią walczyć jak o niepodległość.