Od pewnego czasu z Zespołu Szkół nr 3 w Legionowie dochodzą niepokojące wieści. Większość pracujących tam nauczycieli jest skonfliktowana z dyrektor szkoły, Katarzyną Janicką. Grono pedagogiczne zarzuca jej między innymi podważanie autorytetu i kompetencji nauczycieli oraz naruszenia dobrego imienia szkoły. Żądają też odwołania dyrektor ze stanowiska. Władze miasta, jako organ prowadzący szkołę, zawarły z Katarzyną Janicką kontrakt, zobowiązujący ją do poprawy sytuacji w placówce.

Oficjalna skarga na sposób zarządzania szkolą przez Katarzynę Janicką wpłynęła do prezydenta miasta Legionowo 1 lipca 2016 roku. Podpisała się pod nią 27 osób. Głównie byli to nauczyciele, ale także i pracownicy administracyjni szkoły. Kadra zarzuca dyrektor placówki między innymi nieetyczne zachowania i naruszanie dobrego imienia szkoły. Katarzyna Janicka miała też publicznie krzyczeć na nauczycieli, krytykować ich pracę, zarzucać im brak kompetencji oraz wydawać im polecenia niezgodnych z zakresem ich obowiązków. Nauczyciele zarzucają też dyrektorce niestosowanie się do uchwał Rady Pedagogicznej, podejmowanie działań mających charakter mobbingowy oraz postępowanie niezgodne z Kodeksem Pracy. Na skutek działań dyrektor Janickiej, z pracy w szkole miało zrezygnować wielu nauczycieli i pracowników administracji. – W mojej karierze nauczycielskiej nie spotkałam się jeszcze z tym, żeby z pracy w szkole zrezygnowało aż tyle osób. Niektórzy odchodzili już nawet po miesiącu. Naprawdę źle się tu dzieje – powiedziała Elżbieta Pazio, prezes Zarządu Oddziału Powiatowego Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Kto chce, a kto nie chce?

W sierpniu Rada Pedagogiczna Zespołu Szkół nr 3 w Legionowie podjęła uchwałę w sprawie złożenia wniosku o odwołaniu Katarzyny Janickiej z funkcji dyrektora. Od tamtego do UM Legionowo zaczęły wpływać pisma od wicedyrektorów, rodziców i pracowników administracyjnych, w których proszą oni prezydenta o pozostawienie Janickiej na jej dotychczasowym stanowisku. Jednocześnie z tymi listami, do organu prowadzącego zaczęły docierać informacje o zaostrzaniu się konfliktu wewnątrz szkoły. – Niewątpliwie mamy do czynienia ze sporem pomiędzy dyrektorem szkoły i nauczycielami. Ubolewam, że doszło do takiej sytuacji. W mojej ocenie spór należy rozwiązać na poziomie szkoły. W tej sytuacji głównym celem jaki stawiają sobie władze Legionowa jest dbałość o edukację, właściwą opiekę i bezpieczeństwo dzieci ze szkoły numer trzy – powiedział Piotr Zadrożny, zastępca prezydenta Legionowa – Traktując bardzo odpowiedzialnie protestujących nauczycieli i chcąc rozwiązać ten konflikt, wielokrotnie spotykałem się zarówno z dyrekcją szkoły, jak i protestującymi. Konsultowałem się też w tej sprawie z kuratorem oświaty, a także zarządziłem w tej placówce pilną kontrolę. Własne kontrole, na mój wniosek, przeprowadziły również: Państwowa Inspekcja Pracy i Mazowieckie Kuratorium. Efektem są zalecenia dla dyrektora. Jednak ich wyniki nie wskazują na przypadki rażącego łamania – dodaje prezydent.

Nie da się odwołać

26 września 2016 roku do prezydenta Legionowo wpłynęło pismo z Mazowieckiego Kuratorium Oświaty, w którym negatywnie zaopiniowało ono odwołanie Katarzyny Janickiej ze stanowiska dyrektora Zespołu Szkół nr 3 w Legionowie w trakcie roku szkolnego bez wypowiedzenia. Zdaniem kuratorium, stwierdzone podczas kontroli przypadki naruszania prawa, czyli między innymi brak planu nauczania i nieprzestrzeganie prawa wewnętrznego w zakresie organizacji zastępstw za nieobecnych nauczycieli, nie można potraktować jako przypadków szczególnie nadzwyczajnych, a tylko takie uzasadniałyby odwołanie dyrektora. Z kolei z opinii prawnej, jaką uzyskał Urząd Miasta Legionowo wynika, że gdyby zwolniono Katarzynę Janicką z jej funkcji, sąd mógłby przywrócić ją do pracy i dodatkowo nakazać wypłacenie z budżetu gminy odszkodowania. – Jako ostatnie rozwiązanie zdecydowałem się zawrzeć z panią Janicką kontrakt zobowiązujący ją do poprawy sytuacji w placówce – powiedział Piotr Zadrożny.

Dyrektor z kontaktem

Kontrakt został podpisany 3 października. Dyrektor szkoły zobowiązuje się w nim między innymi do przeprowadzenia szkolenia dla pracowników w zakresie przeciwdziałania mobbingowi, warsztatów z budowania zespołu w miejscu pracy i przede wszystkim do porozumienia się z protestującymi nauczycielami. – W każdym z punktów została określona forma jak i termin w jakim musi być wypełniony dany punkt tego kontraktu. Forma jest oczywiście pisemna i będziemy oczekiwali odpowiednich dokumentów ze strony pani dyrektor. W przypadku, gdyby ten kontakt nie został zrealizowany, pani Janicka zobowiązała się złożyć rezygnację wraz z końcem roku szkolnego – powiedział prezydent Zadrożny. – Wszystkie działania dotyczące tej sytuacji, które zamierzam podjąć na pewno będą miały na celu poprawienie współpracy i będą służyły zapewnieniu odpowiedniego poziomu organizacyjnego, dydaktycznego i wychowawczego w placówce. Jestem gotowa do rozmów i zależy mi na osiągnięciu kompromisu z nauczycielami, żeby wypracować wspólne stanowisko dla dobra dzieci, dla dobra naszej placówki, szkoły i całej społeczności – zapewnia Katarzyna Janicka, dyrektor Zespołu Szkół nr 3 w Legionowie.

To nic nie da?

Tym zapewnieniom nie wierzy Elżbieta Pazio, prezes Zarządu Oddziału Powiatowego Związku Nauczycielstwa Polskiego. – W tej kwestii tak dużo zostało już podjętych działań, że nie wydaje mi się aby ten kontrakt był skuteczny. Było tyle spotkań z radą pedagogiczną i z władzami miasta. Były też prowadzone mediacje z fachowcami z zewnątrz i nie przynosiło to żadnych skutków. My jesteśmy przede wszystkim nauczycielami, a na stanowiskach tylko czasami bywamy i nie musimy ich piastować. Ja wiedzę tylko jedno rozwiązanie dla dobra tej placówki i jej uczniów, rezygnacja pani dyrektor. Przecież aż 70 procent kadry pedagogicznej jej nie ufa – kończy Elżbieta Pazio.

Rafał Michałowski