„Wesołe sówki” – tak nazwano remontowane właśnie przez KZB Legionowo przedszkole, do którego od września będą mogły uczęszczać legionowskie trzylatki. Ponadto, z myślą o starszych dzieciach – mimowolnych ofiarach zmian w systemie oświaty, miasto uruchomi trzy nowe oddziały przedszkolne w już działających placówkach.

W trakcie zakończonej właśnie rekrutacji do gminnych przedszkoli publicznych przyjęto 189 dzieci.     Byłoby ich o wiele więcej, gdyby nie zastopowany przez rząd obowiązek szkolny dla sześciolatków. Ponieważ rodzice chętnie korzystali z możliwości pozostawienia ich w przedszkolach, tylko w Legionowie za oświatową burtą znalazło się aż 385 maluchów w wieku od 2,5 do 6 lat. Większość, bo 281 dzieci, to trzylatki, którym w myśl ustawy gmina nie musiała zapewnić miejsc w przedszkolach. Nie musiała, ale – przynajmniej dla sporej ich części – zapewni.

PrzedszkoLUCKY z odzysku

Powstanie w tym celu nowa placówka, mieszcząca się w opuszczonym budynku przy ul. Jagiellońskiej 40, który zresztą jeszcze całkiem niedawno pełnił właśnie rolę przedszkola – najpierw gminnego, później niepublicznego. Poprowadzi ją spółka KZB Legionowo. – Utworzy ona przedszkole niepubliczne, ale z ofertą dokładnie taką samą jak przedszkola publiczne. W dawnej siedzibie przedszkola nr 2 zostaną uruchomione trzy oddziały dla trzylatków. Chcemy, żeby ta oferta niczym nie różniła się od placówek publicznych, dlatego też odpłatność za pobyt, program nauczania, wyżywienie i opieka nad dziećmi będą takie same, jak w naszych placówkach publicznych – przekonuje Piotr Zadrożny, zastępca prezydenta Legionowa.

O standard siedziby nowego przedszkola rodzice także mogą być spokojni. Aktualnie KZB szykuje obiekt na przyjęcie kilkudziesięciu maluchów: na ścianach pojawiły się kolorowe tapety, malowane i przystosowywane są sale, odświeżane korytarze. Równolegle władze spółki gromadzą dokumenty niezbędne do uruchomienia przedszkola. – Od początki działalności zarządzamy budynkami szkół, przedszkolami i żłobkiem. Praca z dziećmi to najwdzięczniejsze zajęcie, jakie można sobie wyobrazić, dlatego z chęcią przystałam na propozycję uruchomienia i prowadzenia przedszkola. Znalazłam doświadczoną i sprawdzoną kadrę, która zajmie się opieką nad maluchami – mówi Irena Bogucka, prezes KZB Legionowo. Warto wspomnieć, że mogą one tam liczyć również na opiekę logopedy oraz szeroki wachlarz zajęć dodatkowych. Rekrutacja trzylatków do prowadzonego przez KZB przedszkola ma ruszyć już wkrótce.

Pomysłowe „dogęszczenie”

Idąc za ciosem i potrzebami rodziców, ratusz postarał się też o dodatkowe miejsca dla starszych dzieci. – Zdecydowaliśmy, że uruchomimy trzy nowe oddziały w naszych placówkach: jeden w przedszkolu nr 7 i dwa w przedszkolu nr 12. Zaoferujemy tam miejsca 75 czterolatkom. Mamy też kilkoro dzieci w wieku pięciu i sześciu lat. Dostaną one propozycję pójścia do oddziałów zerowych, które są tworzone przy każdej szkole podstawowej. Dzięki temu każdy rodzic będzie miał wybór – mówi Piotr Zadrożny.

Gdyby i to okazało się niewystarczające, alternatywą mogą być przedszkola niepubliczne. Droższą, ale dzięki około 400 zł dopłaty z urzędu miasta, dla wielu rodzin akceptowalną. Jak informują w legionowskim ratuszu, wnioski o utworzenie takich placówek złożyły ostatnio cztery nowe podmioty. Jeśli wkrótce ruszą, liczba miejsc w przedszkolach prawdopodobnie przewyższy nawet obecne zapotrzebowanie legionowian