Rozwój krajowych samorządów w dużej mierze był i jest stymulowany pieniędzmi z Unii Europejskiej. To akurat żadna tajemnica. Tyle że w nowej perspektywie finansowej schowano je nieco głębiej. Pracowników starostwa zniechęcić jednak trudno, dlatego znów poszli za inwestycyjnym ciosem.

Zamiast iść na ilość, w powiecie kolejny raz postawiono na jakość. – W tym roku złożyliśmy pięć wniosków o dofinansowanie z Unii Europejskiej. Skupiamy się na trzech zagadnieniach. Przede wszystkim to edukacja, gdzie wspieramy dzieci niepełnosprawne, ze szczególnym uwzględnieniem tych dotkniętych autyzmem. Poza tym stawiamy na rozwój administracji elektronicznej. Chcemy, żeby nasi klienci mieli jak najłatwiejszy dostęp do usług, które oferuje powiat legionowski. Ostatnim elementem jest poprawa bezpieczeństwa mieszkańców – wymienia starosta legionowski Robert Wróbel. Temu ostatniemu ma służyć zintegrowany powiatowy system ostrzegania i alarmowania ludności o zagrożeniach.

Jeśli chodzi o niebezpieczeństwa czające się na złożone przez starostwo dokumenty, póki co ich nie widać. Zapachniało więc urzędowym optymizmem. – Dwa z pięciu wniosków, które złożyliśmy, przeszły już ocenę formalną. To duży powód do zadowolenia, ponieważ w tym okresie programowania wnioski na tak zwane projekty miękkie, czyli dotyczące na przykład edukacji, administracji lub bezpieczeństwa, mają bardzo wysoko postawioną poprzeczkę, jeśli chodzi o stronę formalną – mówi Joanna Kajdanowicz ze Starostwa Powiatowego w Legionowie.

Dzięki jednemu ze wstępnie zaakceptowanych projektów zyskają uczniowie Powiatowego Zespołu Szkół i Placówek Specjalnych. Beneficjentami kolejnego złożonego z myślą o nim wniosku mają być zatrudnieni tam nauczyciele. Jeśli chodzi o drugi dobrze przyjęty projekt, zakłada on podniesienie kompetencji uczniów Powiatowego Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych przy ulicy Targowej. – Dotyczy dwóch kierunków nauczania: technika urządzeń energii odnawialnej i technika informatyka. W ramach tego projektu uczniowie będą podnosić swoje kompetencje, co zwiększy ich szanse na rynku pracy – dodaje rzeczniczka starostwa. W myśl zawartej z placówką umowy część jej absolwentów otrzyma szansę zatrudnienia w jabłonowskim Centrum Badawczym PAN. Najpierw jednak, co zrozumiałe, trzeba dobrze ich wykształcić. Na ten cel oraz cztery pozostałe projekty starostwo chce pozyskać blisko 4,7 mln zł. O ile cały plan wypali, zostaną one „skonsumowane” jeszcze w tym roku.

Poprzedni artykułNiesława przez Czesława
Następny artykułŻelazna w błocie
Trudno powiedzieć, czy to wpływ zodiakalnego Koziorożca, ale lubi czasem nabić kogoś na medialne rogi. Starając się przy tym, a to coraz rzadsze zjawisko, nie nabijać w butelkę czytelników. 53-letni chłopiec starannie skrywający swe emocje. Głównie pozytywne. Posiadacz wielu cech, które dyskwalifikują go jako wzór dziennikarza. Mimo to od dwóch dekad dzielnie trwa na legionowskim posterunku.