To się chyba staje powoli normą, że jak tylko przychodzi świąteczny weekend, policjanci z powiatu legionowskiego od razu mają mniej pracy. Tak też było w trakcie tegorocznej akcji „Znicz”. Mundurowi zgodnie podkreślają, że przebiegała ona bardzo spokojnie.

Policyjne działania w ramach akcji „Znicz 2015” rozpoczęły się już w piątek (30 października) o godzinie 6.00 i trwały do poniedziałku (2 listopada) do godziny 22.00. W tym czasie wzmożone policyjne parole operowały zarówno na drogach wylotowych i wlotowych do miast i wsi, jak i w pobliżu cmentarzy.

Policjanci w czasie kontroli drogowych zwracali szczególną uwagę na prędkość z jaką poruszają się kierowcy, sprawdzali ich trzeźwość, stan techniczny pojazdów oraz sposób przewożenia dzieci. W okolicach nekropolii dbali natomiast o porządek i bezpieczeństwo osób odwiedzających groby swoich bliskich. Najwięcej pracy mieli oczywiście w Legionowie, gdzie jest największa w powiecie nekropolia. Wspólnie ze strażnikami miejskimi policjanci kierowali tam ruchem. Przy legionowskim cmentarzu były wystawione trzy stałe posterunki: pierwszy na skrzyżowaniu Alei Legionów i Bandurskiego, drugi na skrzyżowaniu Wyszyńskiego i Targowej i trzeci na skrzyżowaniu Alei Legionów i Cynkowej.

Jak informują przedstawiciele Komendy Powiatowej Policji w Legionowie, akcja „Znicz 2015” przebiegała nad wyraz spokojnie. Nie odnotowano żadnego wypadku ani poważniejszej kolizji. Nie zgłoszono też żadnego przypadku kradzieży, czy to kieszonkowej, czy też elementów wyposażenia grobów. W trakcie czterech dni działań, policjanci zatrzymali tylko 5 praw jazdy. Wszystkie one zostały odebrane za przekroczenie dozwolonej prędkości.