Po bramkach Kamila Tlagi i Mateusza Kwiatkowskiego Legionovia KZB Legionowo pokonała przy Parkowej faworyzowaną Stal Stalowa Wola 2:0. Osiągnięcie jest tym bardziej imponujące, gdyż legionowianie od 49 minuty grali w „dziesiątkę” po czerwonej kartce dla Leona Leustka.

Legionowianie nie notowali dobrych wyników pod wodzą Ryszarda Wieczorka. W sześciu poprzedzających sobotnie starcie spotkaniach zaliczyli tylko jedno zwycięstwo przy remisie i czterech porażkach. W dwóch minionych kolejkach lepsi od Legionovii w stosunku 2:1 okazywali się i piłkarze Puszczy Niepołomice, i Znicza Pruszków. Słaba postawa zespołu z Parkowej w ostatnich tygodniach zepchnęła go do strefy spadkowej. Trudno było przypuszczać, że w starciu z dużo wyżej notowaną Stalą Stalowa Wola (kontynuująca passę dziesięciu kolejnych meczów bez porażki) gospodarzy będzie stać na dobry rezultat i opuszczenie „czerwonego paska”. Dodatkowo w tej kolejce nie mógł im pomóc na boisku pauzujący za żółte kartki Rafał Jankowski.

Obie drużyny nie stworzyły pasjonującego widowiska w pierwszych czterdziestu pięciu minutach. Niedługo po rozpoczęciu gry centrę z lewego skrzydła Mariusza Zawodzińskiego zamykał Samuelson Odunka, ale jego próba była zbyt lekka, aby zaskoczyć Tomasza Wietechę. Miejscowi najlepszą okazję do objęcia prowadzenia mieli jednak w 25 minucie. Po faulu na Mateuszu Kwiatkowskim w okolicach pola karnego, sędzia Konrad Kiełczewski zastosował przywilej korzyści. Piłka trafiła przed „szesnastką” do Kamila Tlagi, a po jego strzale zatrzymała się dopiero na spojeniu słupka z poprzeczką bramki Stali. Podopieczni Jaromira Wieprzęcia odpowiedzieli w 38 minucie, gdy po dośrodkowaniu z rzutu różnego Radosław Mikołajczak trafił głową wprost w Mikołaja Smyłka.

Legionovia źle rozpoczęła drugą odsłonę. W 49 minucie na środku boiska poślizgnął się Leon Leustek. Leżąc na ziemi, chorwacki obrońca wygarnął piłkę ręką spod nóg rywala, za co obejrzał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. W 55 minucie Stal powinna objąć prowadzenie. Po wrzutce z rzutu wolnego Tomasz Płonka najpierw trafił w słupek, a piłka po jego dobitce wylądowała na aucie bramkowym. Osiem minut później Smyłek z najwyższym trudem odbił strzał zza pola karnego Damiana Łanuchy. Gdy wydawało się, że bramka dla przyjezdnych jest tylko kwestią czasu, skuteczną akcję przeprowadzili legionowianie. Kwiatkowski podał piłkę wzdłuż pola karnego do Tlagi, który mocnym strzałem szczęśliwie umieścił piłkę w siatce. Zadowoleni z jednobramkowego prowadzenia piłkarze trenera Wieczorka ograniczyli się wyłącznie do wyprowadzania kontrataków i po jednym z nich mogli podwyższyć swoje prowadzenie. W 78 minucie płaskie uderzenie w krótki róg autorstwa Marcina Kozłowskiego na korner odbił Wietecha. Stalowowolanie nie mogli znaleźć pomysłu na oszukanie obrony gospodarzy. Wszystkie dośrodkowania padały łupem albo Smyłka, albo świetnie grającego w powietrzu Kamila Dankowskiego. W 90 minucie Legionovia ustaliła końcowy wynik za sprawą indywidualnej akcji Kwiatkowskiego. 22-letni pomocnik świetnym strzałem z dystansu zaskoczył Wietechę, strzelając swojego trzeciego gola w tym sezonie.

Choć nieliczni obstawiali zwycięstwo „biało-żółto-czerwonych”, ci sprawili miłą niespodziankę sobie i swoim fanom. Trzy punkty zdobyte w sobotniej konfrontacji pozwoliły zespołowi trenera Wieczorka na opuszczenie strefy spadkowej i awans na 12. miejsce w tabeli. Możliwości poprawienia punktowego dorobku jeszcze w 2015 roku będą mieli niewiele. W pierwszym z ostatnich czterech spotkań przed przerwą zimową zagrają na trudnym terenie w Częstochowie, gdzie 7 listopada podejmie ich Raków.

Legionovia – Stal 2:0 (0:0)
bramka: Tlaga 64, Kwiatkowski 90
żółte kartki: Leustek, Tlaga, Grzelak, Monterde – Kowalski
czerwona kartka: Leustek (49, Legionovia, za drugą żółtą)
sędzia: Konrad Kiełczewski z Białegostoku
Legionovia: Smyłek – Grzelak, Grudniewski, Dankowski, Leustek – Tlaga (65 Kitliński), Kopka, Monterde, Zawodziński (83 Milewski), Kwiatkowski (90 Śledziewski) – Odunka (65 Kozłowski).
Stal: Wietecha – Wrona, Wawrzyński (87 Siudak), Jabłoński, Kachniarz (68 Przezak), Bartkiewicz, Małucha, Stelmach (60 Giel), Kowalski, Płonka, Mikołajczak.

 

Piłka nożna. II liga.
15. kolejka (31.10). Legionovia KZB Legionowo – Stal Stalowa Wola 2:0, Błękitni Stargard Szcz. – ROW 1964 Rybnik 0:0, Gryf Wejherowo – Raków Częstochowa 1:3, Kotwica Kołobrzeg – Znicz Pruszków 1:1, Okocismki KS Brzesko – Puszcza Niepołomice 2:0, Nadwiślan Góra – Polonia Bytom 2:1, Radomiak Radom – GKS Tychy 1:0, Siarka Tarnobrzeg – Olimpia Zambrów 3:0, Stal Mielec – Wisła Puławy 2:0.
1. Stal Mielec 31 9 4 2 27-15
2. Wisła Puławy 30 9 3 3 22-15
3. Raków Częstochowa 28 8 4 3 28-16
4. Radomiak Radom 24 7 3 5 21-13
5. Stal Stalowa Wola 24 6 6 3 17-14
6. Znicz Pruszków 24 6 6 3 20-14
7. Siarka Tarnobrzeg 24 7 3 5 22-24
8. GKS Tychy 23 6 5 4 16-13
9. Kotwica Kołobrzeg 20 4 8 3 15-13
10. Okocimski KS Brzesko 19 5 4 6 19-19
11. Olimpia Zambrów 18 4 6 5 21-24
12. Legionovia KZB Legionowo 18 5 3 7 18-20
13. Puszcza Niepołomice 17 4 5 6 18-18
14. Polonia Bytom 17 4 5 6 22-21
15. ROW 1964 Rybnik 16 4 4 7 13-24
16. Nadwiślan Góra 13 4 1 10 17-27
17. Błękitni Stargard Szcz. 11 2 5 8 14-21
18. Gryf Wejherowo 9 2 3 10 12-31
16. kolejka (06-07.11). Raków Częstochowa – Legionovia KZB Legionowo (07.11 – 13:00), ROW 1964 Rybnik – Wisła Puławy, Olimpia Zambrów – Stal Mielec, GKS Tychy – Siarka Tarnobrzeg, Polonia Bytom – Radomiak Radom, Puszcza Niepołomice – Nadwiślan Góra, Znicz Pruszków – Okocimski KS Brzesko, Stal Stalowa Wola – Kotwica Kołobrzeg, Błękitni Stargard Szcz. – Gryf Wejherowo.