Jest duża szansa, że już w przyszłym roku na terenie Legionowa pojawi się nowa siłownia na świeżym powietrzu. Ma ona powstać na osiedlu Sobieskiego w pobliżu bloków, tak zwanych „setek” i być współfinansowana w ramach inicjatyw lokalnych. Na początku sierpnia o możliwości jej wybudowani osiedlowi radni rozmawiali z mieszkańcami pobliskich bloków.

Początkowo administracja osiedla Sobieskiego wspólnie z osiedlową radą planowały wykorzystać inicjatywę lokalną bo rozbudowy znajdującego się tam placu zabaw. Spółdzielnia złożyła już do urzędu miasta wszystkie dokumenty niezbędne do tego, aby ten plac zmodernizować.W międzyczasie zmieniło się jednak prawo budowlane i okazało się, że do realizacji tego typu inwestycji potrzebny jest jeszcze projekt geodezyjny i architektoniczny. Administracja osiedla jego koszt oszacowała na około 10 tysięcy złotych. – Inna sytuacja ma się kiedy jest do zaprojektowania i zaaranżowania  coś na niezagospodarowanym jeszcze terenie. Tutaj jest sytuacja zdecydowanie prostsza, bo taki projekt kosztuje około dwóch tysięcy złotych i to właśnie chcemy zaproponować mieszkańcom – mówi Monika Ośińska-Gołaś, kierownik administracji osiedla Sobieskiego. Konkretnie chodzi tu o stworzenie niewielkiej siłowni na świeżym powietrzu, podobnej do tej która z powodzeniem funkcjonuje w Parku Zdrowia i Parku Solidarności na tyłach ratusza. Siłownia miałaby stanąć na pustym placu przed blokiem 104.

Ten właśnie pomysł, radni oraz pracownicy administracji postanowili skonsultować z mieszkańcami „setek”. – Jest możliwość skorzystania z funduszy Urzędu Miasta. Urząd na taką inicjatywę daje 25 tysięcy i w jej ramach można takie urządzenia zamontować. Musi się tylko zebrać grupa inicjatywna. Ponieważ ten plac leży na działkach gruntowych przynależnych do bloku 105 i do bloku 106, to główny inicjator musi być z któregoś z tych budynków – mówi kierowniczka administracji. Do poparcia realizacji tego pomysłu mocno zachęcała mieszkańców przewodnicząca rady osiedla Sobieskiego, Danuta Ulkie. – Wydaje mi się, że to jest bardzo cenna inicjatywa. Nasze zdrowie jest bardzo ważne, a tu nawet w ramach rehabilitacji można sobie poćwiczyć. To na pewno będzie przyjemne z pożytecznym, bo oprócz tych urządzeń pojawi się tez parę ławeczek. Jestem przekonana, że zda to egzamin i wszyscy będziemy bardzo zadowoleni – mówi przewodnicząca.

Inicjatywa leży więc teraz po stronie mieszkańców, bo aby w ogóle myśleć o siłowni, pomysł jej wybudowania musi poprzeć minimum 25 osób. Jeśli to się uda i jeszcze jesienią zgromadzi się całą potrzebną dokumentację, to realizacja tej inwestycji mogłaby się zacząć wiosną przyszłego roku.