Ostatnio modny na rynku dopalaczy stał się tzw. Mocarz. To zawierający składniki wpisane na listę substancji narkotycznych syntetyk o ogromnym potencjale uzależniającym. Nowoczesny i silny narkotyk o mocy 800 razy większej niż marihuana. Można w nim znaleźć chemiczne mieszanki ponad 20 składników.

Posiadanie dopalaczy od 1 lipca karane jest tak jak posiadanie narkotyków. Przewóz ich do Polski oraz handel nimi podlega sankcjom karnym. Zażywając dopalacz, tracimy kontakt z własnym ciałem. Częste reakcje to zmiana nastroju i samopoczucia, błogostan, euforia, halucynacje, czasami depresja i urojenia. Następuje przekrwienie gałek ocznych, wzrost ciśnienia, zaburzenia koordynacji ruchowej, zaburzenia uwagi i zawroty głowy czy też wysuszenie śluzówek. „Mocarz” powoduje trwałą zmiany w ośrodkowym układzie nerwowym, a często zatrzymanie akcji serca i śmierć. Badania wykazały, że istnieje również zagrożenie wystąpienia psychozy schizofrenicznej.

Ostatnio w kraju odnotowano wiele przypadków zatrucia tym narkotykiem, gdzie osoby, które go zażywały trafiły do szpitali. Policjanci apelują, aby nie kupować i nie zażywać tej substancji. Zwalczając ten proceder, policja współpracuje z Państwową Inspekcją Sanitarną, której asystuje przy kontroli punktów sprzedaży dopalaczy oraz zabezpieczaniu podejrzanych specyfików. Każda informacja wpływająca do służb policyjnych o miejscach sprzedaży tego narkotyku jest natychmiast sprawdzana. Stąd apel do młodzieży, aby nie kupowała substancji niewiadomego pochodzenia oraz do dorosłych, żeby zwracali uwagę na swoje pociechy. Stołeczni policjanci przygotowali również film o niebezpieczeństwach, jakie wynikają z zażywania dopalaczy lub narkotyków. Wypowiadają się w nim młodzi ludzie, którzy mieli już kontakt z tymi substancjami i na podstawie własnych doświadczeń ostrzegają rówieśników przez ich  zażywaniem. Materiał filmowy będzie wykorzystany w prelekcjach zaplanowanych na początku roku szkolnego w stołecznych placówkach oświatowych i przekazany nauczycielom oraz pedagogom.

Policja apeluje do rodziców, aby zwracali uwagę na swoje dzieci, na każdy niepokojący sygnał, który wskazywałby na zażywanie przez nie dopalaczy lub narkotyków.

Halina Kucyk