O ile główna siedziba dawnego legionowskiego ratusza może wkrótce liczyć na kurację odmładzającą, położone za nią parterowe baraki takich względów oczekiwać nie powinny. Zwłaszcza budynek B, czyli tzw. łącznik, który również za magistrackich czasów pełnił pomocnicze funkcje. Jego rozebranie jest tylko kwestią czasu.

Pomijając nawet archaiczny wygląd całego ratuszowego zaplecza, budynek B jest w kiepskim stanie technicznym i nijak się ma do współczesnych standardów. Ostatnio tak był zresztą traktowany – głównie jako obiekt magazynowo–gospodarczy. Ale i tę funkcję niebawem straci.

Jak informują w spółce KZB Legionowo, planowana jest jego rozbiórka. Znajdująca się tam kotłownia zostanie przeniesiona – tu ciekawostka – na ostatnią kondygnację dawnego ratusza. Oczywiście nie dosłownie, gdyż w budynku A zainstalowane będzie ogrzewanie z zupełnie innej, o wiele wyższej półki.

Jeśli chodzi o budynek C, w którym obecnie funkcjonuje Legionowski Uniwersytet Trzeciego Wieku, jego liczni użytkownicy raczej mogą być spokojni. Problem polega na tym, że inwestowanie w doraźną poprawę stanu technicznego „zmęczonego” latami eksploatacji obiektu właściwie mija się z celem. Wiedzą to lokalni decydenci i zastanawiają się, co z tym fantem zrobić. Bo w tak reprezentacyjnej lokalizacji z barakami jest miastu wyjątkowo nie do twarzy.